Mam nadzieję, że nikt z kibiców siatkówki nie odwróci się od naszej dyscypliny, przez dwóch chciwych panów, którzy chcieli się "nachapać".
Co do praw telewizyjnych w siatkówce. Mam wrażenie, że podpisanie z Polsatem umowy zaraz po wybuchu afery łapówkarskiej nie było przypadkowe. Moim zdaniem PZPS podpisał ją bardzo szybko, bojąc się , że później może być jeszcze gorzej tzn. Polsat będzie mocno zbijał cenę. Zamiast wykorzystać wielki sukces sportowy, PZPS był zmuszony zatańczyć tak, jak zagrał jej Polsat.
-------------------------------------------
Dużym uproszczeniem jest stwierdzenie, że dobry klimat wokół piłki nożnej zrobił się po meczu z Niemcami. Dobry klimat wokół "kopanej" zaczął się tworzyć po wyborach w PZPN. Zarząd PZPN-u na czele ze Zbigniewem Bońkiem powoli zaczął odbudowywać dobrą markę piłki nożnej w naszym kraju, na wszystkich frontach tj. organizacyjnym, pr-owym i sportowym oczywiście też. Wymógł reorganizację rozgrywek, postawił na Adama Nawałkę, znakomicie buduje markę reprezentacji.
Popatrzcie, jak zmiana systemu rozgrywek przyniosła efekty. Legia tylko przez własną głupotę nie gra w LM, sportowo dała radę, a w LE prowadzi w grupie, gdzie w "poprzednim sezonie dali ciała po całości". Reprezentacja pnie się w górę z poziomem gry i w rankingu.
Siatkówka się obroni (przy najmniej sportowo) przed skutkami afery. Mamy reprezentację, która jest w stanie rządzić na świecie, co udowodniła na ostatnim mundialu.
W Plus Lidze jest mnóstwo grania i dwie najlepsze drużyny zeszłego sezonu rządzą i dzielą, także w LM.
Organizacyjnie nie powinniśmy się wycofywać tylko dlatego, że dwóch "jołopów" chciało dorobić. Uważam, że jesteśmy przygotowani, aby i imprezy rangi MS czy ME, czy też finały LŚ odbywały się u nas. A o FF LM nasze drużyny powinny zawalczyć. Nieważne czy to będzie Skra czy Resovia. Tylko w Polsce można stworzyć prawdziwe święto z takiego wydarzenia.