Pisałem w innym wątku, że lotos zgubi punkty, ale prawdę mówiąc to miałem nas na myśli, ale zabawa jest przednia. Kogo jak kogo, ale Zaksy absolutnie nie musimy się obawiać, bo na nich jakoś szczególnie się potrafimy zmobilizować, więc u nich wygramyt 3:2, by u nas pogłębić ich kompleksy dobijając ich w trzech krótkich setach, bez względu czy Ruciak już będzie grał, czy nie.