...a ja bym aż tak zasadniczy, jak Lechu nie był.
Fajnie jest popatrzeć na taką zdrową wolę walki. One nie muszą wygrać, ale One bardzo chcą. Czasami tak bardzo, że się straszliwie gubią, szczególnie w końcówkach setów i to tych setów, w których pojawia się szansa wygrania z dużo wyżej notowanymi przeciwniczkami.
Odnoszę wrażenie, że trener też im nie za bardzo pomaga w przełamywaniu tej...bojaźni.
Do tego te reakcje...Dziewczyny, błagam, jak przegrywacie to opóźniajcie grę. Nie schodźcie się tak szybko w kółeczko, jakbyście właśnie wygrały akcję. Trochę więcej spokoju, wyrachowania, opanowania. Nikt Was nie ściga. Zjedźcie w to kółeczko, poczekajcie w nim trochę, pogadajcie sobie tam...nie wiem, choćby o tym, jak zagrać następną akcję. Nie trzeba czasami wytrzeć parkietu? Czasami może i nie trzeba, ale...profilaktycznie powinno się
Brakuje ogrania, opanowania i takiego zwykłego boiskowego cwaniactwa. Ale to wszystko można nabyć z czasem. Im szybciej, tym lepiej...
