Wprawdzie rozegrane zostało dopiero 5 kolejek, ale można się pokusić o pierwsze spostrzeżenia. Nasz trener prawdopodobnie wyciągnął wnioski z poprzedniego sezonu. Na duży plus zagrywka. Wiem, że jest dużo błędów, ale zagrywką bardzo często robimy krzywdę przeciwnikom. W sezonie 2011/12 też od początku sezonu stawialiśmy na zagrywkę....... Bardzo fajnie wygląda gra na kontrach. Nie są to sztampowe schematy, a rozegrania (i to przez obu rozgrywających). No i blok-obrona zaczyna funkcjonować, tzn. czytanie gry, a co za tym idzie ustawianie się obrońców.
Tutaj nie chodzi tylko o zagrywkę oraz inne wymienione przez Ciebie elementy. Albo inaczej: one nie są w moim odczuciu najwazniejsze. Też po wczorajszym meczu dokonałem pierwszych analiz i wyciagnąłem pierwsze wnioski po tych 5 kolejkach. Wnioski są obiecujące i dobrze moim zdaniem rokują na przyszłość, zarówno tą kilkutygodniową jak i kilkumiesięczną. Uważam, że Nasz Trener w końcu wyciaga wnioski i uczy się na ubiegłorocznych (i nie tylko na ubiegłorocznych) błędach. Lepiej późno niż wcale.
W telegraficznym skrócie to co zaobserwowałem po tych 2 tygodniach grania (na omówienie w szczegółach przyjdzie czas w sobotę na Podpromiu albo przy najblizszym piwie):
1/ Grają w końcu Ci co mają grać! Czyli Ci którzy są aktualnie w "gazie" i formie. Nie gramy głośnymi i nowymi zawodniami, tylko po to żeby ich ogrywać czy dawać im wieeeeelki kredyt zaufania. Wierzę (i to wskazują mecze które za nami) że obecnie gramy naprawdę optymalną 6tką i grają obecnie najlepsi. A wiemy że często róznie z tym bywało u Kowala (zwłaszcza w ostatnim sezonie);
2/ Andrzej Kowal nie boi się szybko reagować na wydarzenia na parkiecie i dokonywać szybkich zmian. Nie było tego widać w 2 ostatnich meczach, bo nie było takiej potrzeby ale przypomnijcie sobie pierwsze 3 mecze tego sezonu. Nie bał się i nie miał oporów szybkiego zdjęcia Marko czy Paula, czy Konara.
3/ Trener w końcu chyba zrozumiał że od poczatku sezonu trzeba postawić na jednego konia. Mam na mysli ROZGRYWAJĄCEGO. Patrząc na cały ub. sezon konia z rzędem temu kto mi wskaże kto był numerem jeden w tamtym sezonie na rozegraniu (oczywiście Tichy jako rezerwowy nie raz i nie dwa wyciagnie nas za uszy, np: w finałowym meczu LM
=> sorry, ale nie ogłem odmówić sobie tak małej dygresjii
)