I jak oceniacie nowe transfery w Resovii? Wydaje się, iż Resovia królem polowania na graczy. Nowi gracze bardzo dobrze pokazali się w obecnych rozgrywkach a Marko zagrał świetnie w Lidze Światowej i zasłużenie zdobył tytuł MVP tych rozgrywek.
Oj, Darek, Darek. Jak Cię lubię tak ......
No dobra. Niech Ci będzie
. Resovia jest "królem polowania" i basta. Tylko żeby ....tfu, tfu ..... ten król drugi sezon z rzędu nie był nagi. O ile pamiętam to w tamtym sezonie też byliśmy "królem polowania". Ba, a może nawet samym "cysorzem polowania", bo przecież upolowaliśmy Kurka z którym wygraliśmy ...... No właśnie! Już nie będę pastwić i rozwodzić się nad tym że se upolowaliśmy Kurka przyjmującego a ostatecznie upolowany okazał się atakującym, bo ........ Dobra. Zostawmy ten temat bo już wiele na ten temat zostało napisane i powiedziane.
Tak przy tej okazji nadchodzi mnie refleksja żeby ..... nie daj Bóg ..... tfu, tfu ...... na psa urok ......drogą Kurka nie poszedł nasz nowy Francuz - Rossard. I żeby qrna znowu jak z Kurkiem nie było tak że kupiliśmy Rossarda przyjmującego a będziemy mieć Rossarda atakującego. No co, no co? Nie ma się z czego śmiać
. W końcu w LŚ Rossard jest zmiennikiem na pozycji atakującego. A jak wzorem Kurka przyjedzie do Rzeszowa i powie naszemu Andrew że tak się dobrze czuje na pozycji atakującego iż mógłby grać u nas jako atakujący? No przecież wiemy jak Andrew ma miękkie serce. Raz Kurkowi "uległ" (sam otwarcie przyznał w jednej z audycji w RC) to jest ryzyko że może być podobnie w przypadku Rossarda
. Tylko co wtedy z Heńkiem albo Gavinem? No bo raczej na trzech atakujących grać nie będziemy
. Wychodzi na to że Heniek na przyjęcie, albo On lub Gavin na ......... wypozyczenie
. Do Szczecina ? Do Katowic?
No dobra. Koniec żartów. Ja od czasu Veresa zupełnie nie emocjonuję się transferami (za wyjątkiem ubiegłorocznego i nieszczęsnego transferu Kurka
). Na papierze może wszystko wyglądać "cud, miód, malina", że super sklad, że zbilansowany skład, itd. Ale to wszystko i tak zweryfikuje parkiet. Mnie martwią tylko albo dwie sprawy: rozegranie i Trener. Albo jak kto woli: Trener i rozegranie. Nie wierzę że tym nr 1 będzie Lukas. A zatem Fabian! Przy tym co reprezentuje Fabian to możemy sobie mieć 10-ciu Gavinów, Grozerów, Ivoviców, etc. i tak nie wiele to da. Oczywiście Fabian sam siebie wstawiać do składu nie będzie. A zatem wszystko w rękach Trenera. Czy wyciągnie właściwe wnioski z ostatniego (i nie tylko ostatniego) sezonu? Osobiście już dawno przestałem w to wierzyć i mieć nadzieję
. A zatem numer 1 niezmiennie będzie Fabian. Szkoda, bo myślę że LUKAS (a przy nim oraz z nim Jochen) chciałby się pożegnać z Rzeszowem wygraniem kolejnego Mistrzostwa Polski, a być może jeszcze CZEGOŚ znacznie więcej. Być może nie tylko MP ale także LM. Kiedy jeśli nie teraz? Kiedy jeśli nie w nadchodzącym sezonie?