Napiszę po mojemu i bez owijania w bawełnę; w korporacji nie ma miejsca dla ludzi myślących samodzielnie i postrzegających rzeczywistość , zgodnie ze stanem faktycznym.
Mieszko dziękuję za Twoją 5-io letnią pracę w Resovii. Na początku nie byłem przekonany do Twojego transferu. Swoją fachowością,walecznością oddaniem i szczerością przekonałeś mnie do siebie. Dla mnie stałeś się Resoviakiem który zgodnie z tegoroczną tradycją musiał odejść. Niech Ci się chłopaku darzy na "nowej drodze" w zawodowej karierze. Trzymam kciuki za Ciebie. Myślę, że rola II-go trenera, to nie jest szczyt Twoich możliwości, ba to jest dopiero początek czegoś fajnego.