Nie wiem czy zmiana trenera cos pomoze, moze tak moze nie. Wiem natomiast ze na IO osiagnelismy maksimum co bylo do ugrania. Jezeli ktos sie ludzil ze ogramy Wlochy, Brazylie, USA, czy nawe Rosje(choc Rosje moze bysmy ,,pykneli") to sie rozczarowal. Ja sie nie rozczarowalem bo wiedzialem co nas czeka w cwierfinale i na kogo mozemy trafic;) na dzien dzisiejszy jestesmy o klase gorsi od druzyn ktore wymienilem poniewaz mamy slabszych siatkarzy. W tej chwili mamy jednego zawodnika swiatowej klasy a jest nim Bartek Kurek, reszta to bardzo dobrzy lub sredni zawodnicy ale nie swiatowi. W 2014 gdy zdowyalismy mś mielismy kilku takich zawodnikow( Winiar, Wlazly, Guma,) reszta trafila z forma i wypalilo. A przed IO jak slyszalem ze jedziemy po zloto to smiac mi sie chcialo. Z czym? Z Grzesiem na rozegraniu?(z calym szacunkiem) Z Bienkiem?( kilka ladnych lat jeszcze zanim ,,cos bedzie gral", po za zagrywka nic nie wnosi) Anemikiem Mika?(turniej zycia za nim, pewnego poziomu nie przeskoczy) z Zatorskim?(co za libero co nie umie bronic?) Pewna epoka w polskiej siatkowce skonczyla sie w 2014 po odejscu starej gwardi. Na Winiarow, Zagumnych, czy Wlazlych poczekamy jeszcze ladnych pare lat... taka prawda.