Autor Wątek: Resovia-Jastrzębie 2017  (Przeczytany 24089 razy)

A :)

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 5372
  • Semper fidelis
Odp: Resovia-Jastrzębie 2017
« Odpowiedź #70 dnia: Lutego 20, 2017, 00:01:20 am »
W tym meczu najbardziej szkoda mi Marko. Jastrzębie zagrywką postanowiło go ośmieszyć. Dawali mu floty a on krwawił jak przyjmował. Nikt mu nie pomógł, bo zapewne taktyka była inna. Może Marko dostanie szansę na rewanż. Bo serca do walki mu nie brakuje.

pietro

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 97
Odp: Resovia-Jastrzębie 2017
« Odpowiedź #71 dnia: Lutego 20, 2017, 10:45:33 am »
Jedna rzecz była dla mnie dość mocno symptomatyczna.

Oliva. Nie zagrał dobrego meczu, ani w ataku, ani w przyjęciu. Statystycznie jest najlepszym przyjmującym Plusligi i kilka razy dostał już MVP meczu (nie wiem dokładnie ile), więc powiedzieć, że Jastrzębie się na nim mocno opiera to nic nie powiedzieć. Tymczasem mimo jego średniej formy (24% przyjęcia, 0% perfekcyjnego) nie wpływa mocno na grę drużyny, nawet z takim przeciwnikiem  jak Resovia, który powinien to bezwzględnie wykorzystywać. My tym czasem taktycznie chyba ustawiliśmy się na Derocco (34 przyjęcia), który jakoś dał sobie radę. Nie znam się na stronie taktycznej, ale chyba takie rzeczy można zdiagnozować w trakcie meczu i zareagować. Gołym okiem było widać, że Oliva nie ma dnia.

wog

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 824
Odp: Resovia-Jastrzębie 2017
« Odpowiedź #72 dnia: Lutego 20, 2017, 11:21:30 am »
Według mnie dużym błędem jest porównywanie cyferek procentowych w przyjęciu naszych zawodników do zawodników naszych rywali.
Dlaczego?
Bo Deroo, Śliwka, Kurek, Oliva, Taht czy Hebda (przyjmujący drużyn z pierwszej siódemki) "mogą" przyjmować dużo gorzej od Marko, bo ich rozgrywający prawie każdą niedokładność w przyjęciu korygują rozegraniem. A u nas rozgrywający prawie każdy błąd w przyjęciu pogłębiają rozegraniem, "rzucając" następnie piłki albo za szerokie, albo za wąskie, albo za blisko siatki, albo....itd. itd.
A, że ciężko jest skorygować niedokładne przyjęcie na czwarty metr... dyszlem to cóż...

Do statystyk nie przywiązuję dużej wagi też z innych powodów:
1. Często są one... nierzetelne (np. Marko według stat. popełnił w Radomiu dwa błędy w przyjęciu, a każdy kto na meczu był wie, że było tego troszeczkę więcej)
2. Co innego jest popełnić błąd w przyjęciu przy stanie 2-2 w pierwszym secie, a co innego przy 13-13 w tajbreku) a tego statystyka nie pokaże (sorry, że się tak tego Marko czepiłem, statystycznie Marko był "lepszym zawodnikiem" od Olivy, a Wy jak się na to zapatrujecie po oglądnięciu meczu?)

Podsumowując. Według mnie statystyki powinny służyć tylko jako uzupełnienie tego co widzimy na boisku. Gorzej jak stają się podstawowym narzędziem do podejmowania decyzji przy ocenie zawodnika/ustalaniu składu/dokonywaniu zmian...
« Ostatnia zmiana: Lutego 20, 2017, 11:29:10 am wysłana przez wog »

FLPman

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1354
  • C4:R9:M3
Odp: Resovia-Jastrzębie 2017
« Odpowiedź #73 dnia: Lutego 20, 2017, 21:25:13 pm »
My tym czasem taktycznie chyba ustawiliśmy się na Derocco (34 przyjęcia), który jakoś dał sobie radę. Nie znam się na stronie taktycznej, ale chyba takie rzeczy można zdiagnozować w trakcie meczu i zareagować. Gołym okiem było widać, że Oliva nie ma dnia.

13 piłek (17%) różnicy w przyjęciu między Olivą a Derocco to moim zdaniem nie jest wielka przepaść biorąc pod uwagę jak w kilku ustawieniach kryty był ten pierwszy i przy efekcie końcowym takim, że według Ciebie Oliva nie ma dnia, a Derocco kończy mecz z ratio punktowym -12.

Dude

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1413
Odp: Resovia-Jastrzębie 2017
« Odpowiedź #74 dnia: Lutego 20, 2017, 22:07:00 pm »
Drugi set dosyć podnosi nasze statystyki i obniża Jastrzębian.

Kampa  :o
I'm the one who gripped you tight and raised you from perdition.

100% piknik!

pietro

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 97
Odp: Resovia-Jastrzębie 2017
« Odpowiedź #75 dnia: Lutego 20, 2017, 22:51:23 pm »
13 piłek (17%) różnicy w przyjęciu między Olivą a Derocco to moim zdaniem nie jest wielka przepaść biorąc pod uwagę jak w kilku ustawieniach kryty był ten pierwszy i przy efekcie końcowym takim, że według Ciebie Oliva nie ma dnia, a Derocco kończy mecz z ratio punktowym -12.

Filip, masz rację, krycie Olivy na pewno miało duży wpływ na statystykę. Oliva ma inne jednak zadania niż Derocco z przodu, a ja piszę tylko w kontekście przyjęcia.

wog, nie chodziło mi o porównywanie tabelek, ale właśnie reakcję w meczu. Marko przyjmował słabo i pewnym momencie przyjmował wszystko, choć powinien być kryty podobnie jak Oliva, tymczasem Oliva, któremu też na przyjęciu nie szło, nie był jakoś ostrzeliwany zagrywką (którą była całkiem niezła ogólnie na naszym wykonaniu).

Majer

  • SSPS Resovia
  • Senior/-ka
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Resovia na zawsze w moim sercu
Odp: Resovia-Jastrzębie 2017
« Odpowiedź #76 dnia: Lutego 20, 2017, 23:32:39 pm »
W związku z tym, że nikt nie zmusza mnie do czytania wpisów użytkowników  tego forum, jak i do innych rzeczy, chociażby przeczytanie ciekawej książki, czy oglądnięcie filmu o tematyce historycznej, czy programu geograficzno - przyrodniczego, więc nie zaprzątam sobie głowy wpisami, tylko przechodzę do meritum. Mecz przegrała drużyna, nie trener, nie poszczególny zawodnik, lecz drużyna. Każdy dołożył swoją cegiełkę do tej porażki, wg mnie najmniejszą z nich dołożył trener. Próbował robić zmiany, ale widać było, że nasi po prostu nie mają dnia. Na początku Fabian grał wszystkimi strefami, ale gdy siadło przyjęcie, to było tylko, prawe, lewe o tak praktycznie do końca meczu, nawet na kontrach, gdy wszyscy szli do ataku, to on i tak sypał na skrzydła, zaniechał gry kombinacyjnej. Nie wierzę, że to Kowal narzucił  mu takie granie, poza tym Drzyzga robił to niechlujnie, niedokładnie, za nisko. Psuliśmy za dużo zagrywek, popełnialiśmy szkolne błędy, jak chociażby atak z przechodzącej piłki . Detale zdecydowały o porażce. Trener Kowal, ma teraz ból głowy, bo nie spróbował Johena na dłuższym dystansie, Tomas powinien grać na przyjęciu, a na ataku raczej Tibo, bo ten pierwszy ma lepsze przyjęcie, a ten drugi lepszy atak. Za słabsze przyjęcie Marko na pewno nie odpowiada Andrzej, ale raczej trener, który prowadził Ivovica jako juniora. On popełnia podstawowy błąd, nie przyjmuje na proste ramiona, a zgina je w łokciach, i w czasie odbioru wykonuje dodatkowe, niepotrzebne ruchy. Bardzo dobrze przyjmują Francuzi, Rosjanie, Ivović jeszcze dobrze nie przyjął, a już idzie do ataku. Ale może mi się tylko tak wydaje. Mówicie, że mamy potencjał, a Kowal to marnuje i nie potrafi wykorzystać, ja mam inne zdanie. Potencjał mieliśmy, gdy był u nas Grozer i właśnie Andrzej kapitalnie to wykorzystał. Gdy Georgowi nie szło, Andrzej cierpliwie czekał i w końcu armata odpaliła.

piokol

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 151
Odp: Resovia-Jastrzębie 2017
« Odpowiedź #77 dnia: Lutego 21, 2017, 03:38:34 am »
Mija prawie dwa lata odkąd czekamy aż trenerowi Kowalowi coś lub ktoś odpali. Jemu już nikt i nic nie odpali ale ktoś pewnie to zrozumie jak już będzie za późno.

wog

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 824
Odp: Resovia-Jastrzębie 2017
« Odpowiedź #78 dnia: Lutego 21, 2017, 06:26:46 am »
Mówicie, że mamy potencjał, a Kowal to marnuje i nie potrafi wykorzystać, ja mam inne zdanie. Potencjał mieliśmy, gdy był u nas Grozer i właśnie Andrzej kapitalnie to wykorzystał. Gdy Georgowi nie szło, Andrzej cierpliwie czekał i w końcu armata odpaliła.

Majer, ale masz inne zdanie bo uważasz, że teraz to my nie mamy potencjału, czy uważasz, że potencjał mamy a trener Kowal go nie marnuje tylko kapitalnie wykorzystuje.............. czekając aż odpali???

Majer

  • SSPS Resovia
  • Senior/-ka
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Resovia na zawsze w moim sercu
Odp: Resovia-Jastrzębie 2017
« Odpowiedź #79 dnia: Lutego 21, 2017, 07:57:43 am »
Uważam, że nie mamy takiego potencjału jak wtedy, gdy był Grozer. W tamtym czasie nasza gra bardzo się uprościła, ale mieliśmy kolega, teraz nie mamy zawodnika tego pokroju, nie ujmując nic Gawinowi, to nie ta półka. Nie gramy kombinacyjnie, a taki styl mieliśmy prezentować, bo nie mamy do tego wykonawcy (czyt. rozgrywającego). Szkoła amerykańska, a taką preferuje Andrzej, opiera się na statystykach, ale nie znaczy, że one są wykładnią, nasz trener za bardzo im zaufał i tu jest problem. Jeszcze jedna uwaga, nie bronimy na 9 metrze, mamy dużo wybloków, z których mogłyby pójść kontry, ale my okopujemy się na 6metrze i piłki nas przelobowują. Brakło Możdżonka na boisku, który jako jedyny obserwował grę i ustawiał się na linii końcowej i już nie było tu asekuracji. Pisałem, że przegrała drużyna, trener i zawodnicy, gdyby Marcin zwrócił uwagę trenerowi, że nie bronimy na 9 metrze, to na pewno Andrzej nie obraziłby się i może zmieniłby system blok-obrona. Może jednak być i tak, że trener zwraca na to uwagę na odprawach, a tylko Możdżonek to wykonuje, a inni po swojemu ?.