Poza parkietem > Kosmos

Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Azimut Modena

<< < (29/29)

mmb:
I co nam z tego, skoro wypadło trzech zawodników z pierwszego składu (Schmitt, Wojtaszek, Nowakowski) i nie ma ich kto zastąpić?

wog:

--- Cytat: mmb w Marca 25, 2017, 18:16:14 pm ---I co nam z tego, skoro wypadło trzech zawodników z pierwszego składu (Schmitt, Wojtaszek, Nowakowski) i nie ma ich kto zastąpić?

--- Koniec cytatu ---

Ja bym Twój wpis sparafrazował:
Wypadło nam trzech zawodników z pierwszego składu (Schmitt, Wojtaszek, Nowakowski), miał ich kto zastąpić i co nam z tego?

Majer:
Odpisując kiedyś na wpis jaki to mamy skład, pisałem, że wcale tak nie jest, a potwierdził to dwumecz z Modeną. Niewiele brakło, a jednak. Utkwiła mi jedna, raczej dwie sytuacje. Jedna to atak Jochena, blok Włochów i przypadkowe zagranie nogą, które przechodzi na naszą stronę, co robi Tibo, obserwuje jak piłka wpada mu w boisko, bez reakcji. Druga sytuacja, to przyklek Drzyzgi, gdy piłka leci do linii, on zamiast  rzucić się, czy nawet po prostu podejść do niej, robi przyklęk. Teraz co do zagrywki, Kowal mówi do Ivovica , pierwsza zagrywka mocna, Serb mówi ja chciałem skruta, Kowal stanowczo, pierwsza zagrywka pierzesz, a co robi zawodnik, gra nie wiadomo co, po prostu ładuje piłkę w pół siatki. Za brak subordynacji zawodnik powinien być odsunięty od składu na kilka meczów, ale wiadomo jak jest. Brakło niewiele, ale są dwie porażki. Gdybyśmy wylosowali Zaksę ( najsłabszą drużynę w stawce 12 drużyn) zlali byśmy ich w obu meczach, ale niestety los nie był łaskawy. Tyle o LM, teraz pokonać Skrę i finał z Jastrzębiem.

dzidek:

--- Cytat: Majer w Marca 25, 2017, 19:58:04 pm ---[...] i finał z Jastrzębiem.

--- Koniec cytatu ---
Odważnie  8) ale czemu nie ....
Marzy mi się taki mecz o coś "konkretnego" z Ptakami od Finału PP 2010 i okrutny rewanż :) Od tamtego tiebreak'a mam jakieś takie dziwne "ale" do Łomacza  ;)

reeman:
Modena leje Lube 2:1 rozstrzeliwują ich zagrywką

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej