Pólfinał Plusligi Resovia - Skrą Bełchatów

[biperion]

Czy my naprawdę mamy o czym dyskutować tylko wtedy jak drużynie źle poszło?

Generalnie forum uaktywnia się przy meczach ważnych, zawsze tak było i zawsze tak będzie, bez względu czy wygrane czy nie, a że w ważnych meczach ostatnio dajemy d... to raczej ludzie piszą wtedy kiedy drużynie poszło źle.

[LideRR]

Pytanie z innej beczki, dostanę jeszcze 2 bilety na środowy mecz czy nie bardzo?

[mumcio]

Ratio Skry +30 nasze -1 😎 To jest przepaść niestety nie wierze żeby w 2 dni dało sie to zmienić

[Unge]

Może zostanę wyklęty i uznany za jakiegoś sceptyka, pikniki, kibica sukcesu etc. Ale do "Kowal out" dodam, że tak grającej Resovii nie da się oglądać... wstyd, co tu dużo mówić... i to nie tylko Kowal zmaścił, ale zawodnicy też! Dobrze, że się nie położyli na tym boisku. W środę na Podpromiu liczę, że Nasi zostawią wszystko co mają na boisku i tyle... a ja będę co najwyżej jadł popcorn... nie będę się wysilal skoro im się nie chce...
W tej drużynie nie ma kszty waleczności!!! Walczą tylko jak idzie... Jak stanie mocny przeciwnik po drugiej stronie siatki i kilka razy przyładuje z zagrywki to oddajemy seta i schodzimy z 3 kilo cięższymi portami... To by też tłumaczyło dlaczego Drzyzga w ogóle nie wybija się od ziemi skacząc do bloku... Piotrek N. drepta sobie do piłki zamiast po nią lecieć jak dzik w żołędzie! Nie rozumiem.

[bos]

Mnóstwo osób tutaj się ujawniło i uaktywniło, nastąpił wysyp postów.
Czy my naprawdę mamy o czym dyskutować tylko wtedy jak drużynie źle poszło?

Dyskusja jest wtedy kiedy jest jakiś do niej powód. Uważasz, że powodem do dyskusji jest gładkie zwycięstwo np. z Bydgoszczą?
Natomiast kompromitacja w meczu na szczycie jest powodem do dyskusji.
Ciebie chyba zadowala samo wyjście zawodników z szatni mnie natomiast walka i "gryzienie" parkietu.
To co dzisiaj zobaczyłem to jest niegodne postawy sportowca.
Jeżeli Kowal zostanie to jest koniec Resovii i mnie już ta zabawa nie będzie zupełnie interesować.
Na końcu zgaśnie światło i nikt nie będzie winny jak to zawsze u nas bywa.   

[gregy69]

Drugi raz w życiu byłem w Atlas Arenie... Pierwszy raz wspominam bardzo miło, bo był to koncert i świetnie się bawiłem... dzisiaj niestety zabawy nie było..
Powiem szczerze, że po tym meczu przestałem rozumieć trenera Kowala... wiele razy nie zgadzałem się z jego decyzjami czy światopoglądem, ale przynajmniej byłem mniej więcej w stanie zrozumieć o co mu chodziło... w dobraniu zestawienia, zmianie, wypowiedzi...
Dzisiaj kompletnie "zgłupłem":
- gdy siedzi nam przyjęcie, na zmianę wchodzi kto ? Nie, nie... Nie Rossard, który jest pierwszym i oczywistym wyborem.. wchodzi Thomas, który rozegrał w tym sezonie 2/3 jednego meczu i to nie na swojej pozycji, a potem jeszcze ze 3 razy wszedł zadaniowo na blok
- gdy kompletnie nie siedzi nam zagrywka, na zadaniową zmianę w celu jej wykonania nie wchodzi Rossard, który jest liderem jeśli chodzi o ilość asów w naszej drużynie.. wchodzi Pit, który... dobra, przez litość nie dokończę
- gdy Lemański wysyła kolejny flot 3 metry w aut, zadaniowo nie wchodzi na zagrywkę Dryja, który to robił cały sezon i to z całkiem niezłymi efektami, nie wchodzi nikt... Leman kolejny serwis wali daleko w aut
- gdy Wojtaszek, z końcowej liniii dogrywa piłkę do siatki, tyle, że czyni to na drugą stronę wprost na palce przeciwników, Kowal natychmiast wola Masłowskiego. Ten siada gotowy do zmiany, ale ponieważ piłka w następnych kilku akcjach nie spotyka na swej drodze Wojtaszka, Masełko wraca do klaskacza

To wygląda jak sabotaż, albo jakiś szczeniacki odwet na klubie, a nie jak prowadzenie topowej polskiej drużyny, do niedawna topowej europejskiej...

Nie wiem jaki wpływ na dzisiejszą postawę drużyny miał ten cyrk, zresztą zupełnie niepodobny do Resovii, z ogłaszaniem kontraktów.. boję się, że duży i uważam ten ruch za kryminał

[Lechuuu]

Ludzie! Niech się dzieje, co chce. Piszmy tutaj, co chcemy. Oceniajmy, jak chcemy, ale w środę wspomóżmy ich z całych sił. Na maksa, jak jeszcze nigdy. Wygrywaliśmy im mecze, może nawet mistrzostwa. Zróbmy to dla zawodników, bo oni grają bez trenera i sztabu szkoleniowego. Bo czy trenerem można nazwać faceta, który ze swoją drużyną robi to samo co Macierewicz z polską armią? Który ma zero autorytetu i pomysłu na drużynę? Który nie potrafi wpoić najprostszych elementów i taktyki? I kogo on ma do pomocy? Faceta, który wygląda jak księgowy z Asseco i gwiazdę teledysku do piosenki disco polo.  Jaki trener trzymałby przez dwa i pół seta w kwadracie Rossarda czy Nowakowskiego. Jaki? Chyba Smuda z czasów Euro. Jaki trener i prezes ogłaszają nowych zawodników i robią transferowy cyrk przed najważniejszymi meczami sezonu?
Wbijmy sobie do głowy jedno słowo: REMONTADA!! Odrobienie start...To czego miesiąc temu dokonała moja ulubiona drużyna piłkarska wierzę, że stanie się możliwe w środę, na Podpromiu, z jeszcze lepszym skutkiem.

[Gonzo]

Ludzie! Niech się dzieje, co chce. Piszmy tutaj, co chcemy. Oceniajmy, jak chcemy, ale w środę wspomóżmy ich z całych sił. Na maksa, jak jeszcze nigdy. Wygrywaliśmy im mecze, może nawet mistrzostwa. Zróbmy to dla zawodników, bo oni grają bez trenera i sztabu szkoleniowego. Bo czy trenerem można nazwać faceta, który ze swoją drużyną robi to samo co Macierewicz z polską armią? Który ma zero autorytetu i pomysłu na drużynę? Który nie potrafi wpoić najprostszych elementów i taktyki? I kogo on ma do pomocy? Faceta, który wygląda jak księgowy z Asseco i gwiazdę teledysku do piosenki disco polo.  Jaki trener trzymałby przez dwa i pół seta w kwadracie Rossarda czy Nowakowskiego. Jaki? Chyba Smuda z czasów Euro. Jaki trener i prezes ogłaszają nowych zawodników i robią transferowy cyrk przed najważniejszymi meczami sezonu?
Wbijmy sobie do głowy jedno słowo: REMONTADA!! Odrobienie start...To czego miesiąc temu dokonała moja ulubiona drużyna piłkarska wierzę, że stanie się możliwe w środę, na Podpromiu, z jeszcze lepszym skutkiem.

Lechu, ale karny z 5-1 był "z kapelusza":-)

[spider2you]

Byłem 2 raz w Łodzi na meczu ze Skrą w roli głównej i wychodzi na to, że o 2 razy za dużo. Trzeba być idiotą, jak my kibice, aby dymać 800 km w jeden dzień za kółkiem, z naiwnym przekonaniem, że tym razem będzie sukces.
Oj naiwny, naiwny jam Ci jest.
Trudno, to się nie cofnie. Nauczka na przyszłość. Wniosek, to siedzieć w domu z rodziną.
Dziękuję mojej ekipie z busa SpiderTravel za doping, choć powrót był smutny.
W środę dopingujemy tak samo mocno.
Nadzieja umiera ostatnia.

Dobranoc.

P.S.
Tak zapytam na koniec. Gdzie są Ci piewcy talentu Trenera? Coś nie widać ich wpisów......a zapomniałem, może właśnie budują nowy ołtarzyk w domu.
Miłej nocy.

[Totmes]

Martwi mnie nasz klub, bo chyba najważniejsze ma on inne cele, wynik sportowy do drugorzędne cele.
Skra miała nosa grając na Atlas Arenie, nasi nie są przyzwyczajeni do grania na dużych salach, nawet w LM żaden klub oprócz Skry nie gra na tak dużej hali.
Niestety ten mecz pokazał, jak buduje się skład, wystarczyły na nas dzisiaj tylko dwóch graczy z pola (gwiazdy światowego formatu)- Lisinac, Kurek i mocna zagrywka. U nas  taką grą to moglibyśmy powalczyć o 12 miejsce w Pluslidze.
Blaina sytuacja zmusiła do grania Kurkiem na przyjęciu, u nas zagrał chociaż jeden mecz na przyjęciu w tamtym sezonie?
Jesteśmy w rozsypce- zawodnicy stawiają się trenerowi, nie ma żadnego posłuchu. Ale jednak zawsze jest ważna wartość medialna.
Dlatego teraz ogłaszają kontrakty, pewnie wyliczyli, że teraz osiągną większą wartość medialną ogłaszając kontrakty bo później oczy będą zwrócone na reprezentację będzie majówka- mniej ludzi o tym przeczyta etc..
Dla Andrzeja byłoby lepiej jakby sam zrezygnował.