Autor Wątek: Pólfinał Plusligi Resovia - Skrą Bełchatów  (Przeczytany 50715 razy)

harcerz

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 553
Odp: Pólfinał Plusligi Resovia - Skrą Bełchatów
« Odpowiedź #220 dnia: Kwietnia 13, 2017, 09:39:09 am »
Odnośnie plotek na temat kandydata na drugiego trenera
Jerzy Mielewski? @Mielewski  9 godz.9 godzin temu
Więcej
 To naprawdę będzie ewenement ... trener Serniotti wprowadzający Berlin do F4 ma zostać asystentem trenera Kowala...

Jeśli naprawdę się okażę, że Serniotti ma być asystentem Kowala to będzie to chyba jakiś kabaret....
I tylko Sovia, Sovia z Rzeszowa!!!

spareq

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 72
Odp: Pólfinał Plusligi Resovia - Skrą Bełchatów
« Odpowiedź #221 dnia: Kwietnia 13, 2017, 09:42:39 am »
Najnowszy wywiad z Andrzejem Kowalem w przeglądzie sportowym:

AK: Jak kibice nie odwołają swoich słów to wypierd@l@m z Resovii

Dziennikarz: A co powiedzieli kibice ?!

AK: Żebym wypierd@l@ł

#FAKENEWS


A na poważnie, to ciekawe jak podsumuje sezon najlepszej kadrowo Resovii gdzie na wszystkich frontach klapa.

MarianG

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2026
  • A2
Odp: Pólfinał Plusligi Resovia - Skrą Bełchatów
« Odpowiedź #222 dnia: Kwietnia 13, 2017, 09:59:44 am »
Cytuj
Brawa dla kibiców, atmosfera była rewelacyjna,
Wspaniała atmosfera, wspaniali kibice, na boisku widziałem walczaków i szczerze ich wspierałem. Nie wiele brakło, ale jednak. Może, gdyby........ale tu można gdybać... to już historia.
Co do "zmian" -
Cytuj
to nie mam jakoś takiego parcia na zmianę trenera (jakoś ciężko mi znaleźć inne, wolne na rynku nazwisko, które by mogło faktycznie, znacząco podnieść poziom). Natomiast marzą mi się dwie rzeczy:
1. Sprowadzenie ponownie Andrzeja Zahoroskiego - za jego działalności Resovia miała power i szybkość w nogach
2. Zmiana w zarządzie Klubu i wprowadzenie tam osoby o zacięciu i doświadczeniu sportowym, a nie tylko "marketingu i zarządzaniu". Tak żeby balans między Asseco a Resovią był 50:50; Bo ostatnie dwa sezony (a nawet 3) to mam wrażenie, że w Asseco Resovii mamy znacznie więcej Asseco niż Resovii; no i w końcu ktoś merytorycznie mógłby ocenić/wesprzeć Trenera  8)
Ja też jakoś nie mam parcia na zmianę trenera, a przynajmniej przez najbliższy sezon. Tak jak napisano , Zahorski przedłużył kontrakt i jest nieosiągalny przez najbliższe dwa sezony. Może by tak sklonować Zahorskiego? a właściwie poszukać podobnie wartościowego. Na pewno zmiany są konieczne w sztabie szkoleniowym.

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6941
Odp: Pólfinał Plusligi Resovia - Skrą Bełchatów
« Odpowiedź #223 dnia: Kwietnia 13, 2017, 10:01:31 am »
A'propos publiczności:
Żenujący, wręcz dyskwalifikujący jest "styl" nowego spikera. Wyczerpał moją cierpliwość.
Po kiego wafla wydala z siebie "komentarze" w stylu "Kolejna zepsuta zagrywka Fabiana" czy "Skra prowadzi już trzema punktami"?
1. Wszyscy widzą, co się dzieje (co się stało), więc "informowanie" o tym jest całkowicie bezsensowne.
2. Takie stwierdzenia "dołują" część publiczności i (zapewne) zawodników, którzy znają język polski.
Człowiecze, przestań odgrywać rolę życia! Znasz takie pojęcie jak "takt"?
Jeśli myślisz, że Twoja rola polega na nieustannym kłapaniu szczęką, to się mylisz.
Jeśli masz aspiracje zostania gwiazdą Podpromia, to przyjmij, że Podpromie nie potrzebuje gwiazdy, bo przychodzi na nie tysiące świetnych kibiców, czyli tysiące takich gwiazd, z którymi spiker (mam nadzieję) nigdy(!) nie wygra rywalizacji.
Rzeszowskie trybuny nie potrzebowały, nie potrzebują i (mam nadzieję) jeszcze długo nie będą potrzebować spikera , który zagrzewa do dopingu. Na rzeszowskie trybuny nie przychodzą durnie, których należy poinformować, że "Możdżonek zepsuł zagrywkę".
Obiektywny komentator może i nawet powinien użyć zwrotu "przewaga Skry wzrasta do 4 punktów". Reszowskiemu spikerowi takiego zwrotu użyć nie wolno. Jeśli już bardzo pragnie o tym poinformować, może jedynie stwierdzić , że "jest 14:18". Niby to samo, ale ładunek emocjonalny jest inny.
Spiker, który nie pojmuję takich różnic, nie nadaje się do swej roli.
Gdyby to były jednostkowe wyskoki spikera, jedynie zwróciłbym na to uwagę. Niestety, taki "styl" powtarza się. A moim zdaniem, jest niedopuszczalny.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

harcerz

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 553
Odp: Pólfinał Plusligi Resovia - Skrą Bełchatów
« Odpowiedź #224 dnia: Kwietnia 13, 2017, 10:12:09 am »
A'propos publiczności:
Żenujący, wręcz dyskwalifikujący jest "styl" nowego spikera. Wyczerpał moją cierpliwość.
Po kiego wafla wydala z siebie "komentarze" w stylu "Kolejna zepsuta zagrywka Fabiana" czy "Skra prowadzi już trzema punktami"?
1. Wszyscy widzą, co się dzieje (co się stało), więc "informowanie" o tym jest całkowicie bezsensowne.
2. Takie stwierdzenia "dołują" część publiczności i (zapewne) zawodników, którzy znają język polski.
Człowiecze, przestań odgrywać rolę życia! Znasz takie pojęcie jak "takt"?
Jeśli myślisz, że Twoja rola polega na nieustannym kłapaniu szczęką, to się mylisz.
Jeśli masz aspiracje zostania gwiazdą Podpromia, to przyjmij, że Podpromie nie potrzebuje gwiazdy, bo przychodzi na nie tysiące świetnych kibiców, czyli tysiące takich gwiazd, z którymi spiker (mam nadzieję) nigdy(!) nie wygra rywalizacji.
Rzeszowskie trybuny nie potrzebowały, nie potrzebują i (mam nadzieję) jeszcze długo nie będą potrzebować spikera , który zagrzewa do dopingu. Na rzeszowskie trybuny nie przychodzą durnie, których należy poinformować, że "Możdżonek zepsuł zagrywkę".
Obiektywny komentator może i nawet powinien użyć zwrotu "przewaga Skry wzrasta do 4 punktów". Reszowskiemu spikerowi takiego zwrotu użyć nie wolno. Jeśli już bardzo pragnie o tym poinformować, może jedynie stwierdzić , że "jest 14:18". Niby to samo, ale ładunek emocjonalny jest inny.
Spiker, który nie pojmuję takich różnic, nie nadaje się do swej roli.
Gdyby to były jednostkowe wyskoki spikera, jedynie zwróciłbym na to uwagę. Niestety, taki "styl" powtarza się. A moim zdaniem, jest niedopuszczalny.

Racja poziom mojej frustracji sięgnął zenitu! Za przeproszeniem szlag mnie jasny trafia jak muszę gościa słuchać. Jak chce być gwiazdą to ja wiem jak jego talent wykorzystać.
Komentarz z audiodeskrypcja dla osób, które tego potrzebują. I mówi całkiem serio!
I tylko Sovia, Sovia z Rzeszowa!!!

LideRR

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 383
Odp: Pólfinał Plusligi Resovia - Skrą Bełchatów
« Odpowiedź #225 dnia: Kwietnia 13, 2017, 10:22:09 am »
1. Sprowadzenie ponownie Andrzeja Zahoroskiego - za jego działalności Resovia miała power i szybkość w nogach


 
A może Jakuba Gniado z pierwszoligowego Aluronu Virtu Zawiercie? Zrobił z chłopakami dobrą robotę w tym roku. :)

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: Pólfinał Plusligi Resovia - Skrą Bełchatów
« Odpowiedź #226 dnia: Kwietnia 13, 2017, 10:24:00 am »
Może zacznę od tych dobrych stron wczorajszego meczu...
Kapitalny mecz dwóch naszych graczy. Pierwszy, którego chcę wyróżnić to Mateusz Masłowski.
Dla tak zaangażowanych w grę, klub, tradycję graczy, przychodzą na Podpromie tak wspaniali Kibice. Na takiej energii da się góry przenosić, a w chwilach porażek mieć nadzieję na to, że przy następnej okazji znowu stworzymy w naszej hali coś niepowtarzalnego. Coś, dzięki czemu kibic chce więcej i więcej tej siatkówki oglądać. Coś dzięki czemu z niecierpliwością oczekuje się każdego następnego meczu, a przerwa między sezonami jest czasem niesamowitej niecierpliwości.
Drugi to nasz Tibo. Nie bez przesady piszę nasz! Kupił mnie wczoraj nie tylko kapitalną grą, ale i piękną komunikacją z Kibicami. Cieszę się, że Tibo zostaje z nami na następny sezon. Przez chwilę odnosiłem wrażenie, że może nam się właśnie "objawił" młodszy brat Alka Achrema  :)
Oczywiście osobny ukłon robię w stronę WSPANIAŁYCH KIBICÓW RESOVII, którzy wczoraj po raz kolejny pokazali, że są niedoścignieni. Nie ma takiej drugiej hali i nie ma takich drugich Kibiców. To było niesamowite przeżycie być tam razem z Wami Wszystkimi. Dziękuję i proszę o więcej.
-------------------------------------------------------
A teraz ta smutna strona wczorajszego widowiska.
Przegraliśmy w środę nie tylko mistrza Polski. Wyprowadźcie mnie z błędu, jeśli się mylę...przegraliśmy również udział w przyszłorocznej LM. A to oznacza, że w tym sezonie przegraliśmy totalnie wszystko...część następnego sezonu również.
W takich okolicznościach rejtanowa obrona Andrzeja Kowala nie ma sensu. Żadnego sensu. Im szybciej rozliczymy ten etap w naszym klubie tym lepiej. Każdy dzień zwłoki będzie dniem absolutnie szkodliwym. Nasuwa mi się na myśl oklepane polskie powiedzenie...miałeś ...... złoty róg teraz ostał ci się jeno.....
Dlaczego złoty róg...bo to był autorski skład zarówno zawodników, jak i sztabu. Absolutnie każdy element tej układanki był namaszczony przez Kowala. Okazała się to układanka kompletnie chaotyczna i nieprzemyślana. Układanka, na którą na srebrnym talerzu zapodano duże środki finansowe. Nie zabrakło niczego, żeby stworzyć coś niepowtarzalnego. Efekt...bałagan za duże pieniądze i fatalny wynik, który jest wyznacznikiem zero jedynkowym. Wyznacznik się ziścił. Każde tłumaczenie się teraz jakimiś niesprzyjającymi okolicznościami jest po prostu lekceważeniem inteligencji każdego Kibica i nie przystoi nawet przeciętnemu mężczyźnie. Argument, że grali zawodnicy, a nie trener i wysnuwanie na tej podstawie próby obrony odpowiedzialności autora całego projektu (trenera), jest kpiarstwem albo...chyba tylko próbą sprawdzenia własnych (osobistych) możliwości do podjęcia się obrony w sytuacji beznadziejnej osoby (trenera), która w sposób oczywisty, ponosi pełną winę za zaistniałą sytuację. Dalsze próby obrony są bardzo szkodliwe na przyszłość.
I w końcu...napiszę to, bo konwenanse i tzw. poprawność polityczna również zaczynają być szkodliwe...chamskie i butne zachowanie Andrzeja Kowala jest pełnym uzupełnieniem pierwszej części wyżej zamieszczonego powiedzenia. Nie widzę żadnego powodu, dla którego powinniśmy My, Kibice znosić arogancję i brak szacunku ze strony człowieka, który wykonuje swoją pracę za nasze pieniądze. Celowo wprowadzam tu ten nieco bezwzględny czynnik ekonomiczny, ale to nie ja wymyśliłem rozliczanie tylko i wyłącznie na podstawie osiągniętych wyników. Konsekwencją lekceważenia uczuć i emocji kosztem wprowadzania tylko czynnika wyniku musi być traktowanie...równoważne i również bez emocji i empatii. Po prostu...wygrywasz=tryumfujesz...przegrywasz=odchodzisz. Ot taka prosta, honorowa zasada. Powtórzę...honorowa!
----------------------------------------------------------
Na koniec jeden wniosek na przyszłość.
Prowadzę firmę od 20 lat. Nie odkryję Ameryki, jeśli napiszę, że to ciągłe budowanie. Ale nie wyobrażam sobie, żebym co roku wymieniał 70 do 80 procent zatrudnionych u mnie ludzi. To byłoby działanie samobójcze i destrukcyjne. Nie udoskonali się niczego poprzez ciągłe zmiany i niestabilność. Myślę, że ma to bardzo bezpośrednie przełożenie na budowanie zespołu/klubu sportowego. To, co robimy od kilku sezonów jest znowu sprowadzone tylko do czynnika ekonomicznego. Jak zapłacimy to przyjdą grać. Nie ten to inny. I co roku robimy łapankę w oparciu o nadesłane CV. Etat do wzięcia...do 300 tys. euro. W końcu dział kadr też zwariował i stracił chyba kontrolę nad tym z kim i o czym w ostatnich latach i miesiącach rozmawiał. Efektem jest kolejny bałagan.
Stanę teraz w roli...wujka "Dobra Rada".
Szanowny Panie Prezesie, Bartku...to trzeba zmienić! Nie idźmy tą drogą, bo jest ona niewłaściwa. Nie sprawdziła się. Zacznijmy stabilizować nasz potencjał kadrowy i wymieniajmy tylko tam, gdzie zachodzi ku temu konieczność albo tam, gdzie widzimy szansę na podniesienie poziomu oferowanej przez nas usługi. Kupowanie w biegu na promocji zawsze wiąże się z ryzykiem niewłaściwego wydania pieniędzy i nakupienia niepotrzebnych nam rzeczy.

MarianG

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2026
  • A2
Odp: Pólfinał Plusligi Resovia - Skrą Bełchatów
« Odpowiedź #227 dnia: Kwietnia 13, 2017, 10:28:31 am »
Cytuj
Żenujący, wręcz dyskwalifikujący jest "styl" nowego spikera. Wyczerpał moją cierpliwość.
Po kiego wafla wydala z siebie "komentarze" w stylu "Kolejna zepsuta zagrywka Fabiana" czy "Skra prowadzi już trzema punktami"?
Zgadzam się, ponadto co wczoraj zauważyłem: KK śpiewa"Kto wygra mecz....., druga strona odpowiada... Spiker coś wykrzykuje, niewiele z tego zrozumieć, ale szum, zamieszanie jest. O co w tym wszystkim chodzi, mamy wspierać drużynę i jeżeli kibice krzyczą 'Resovia, Resovia, Resovia' to dlaczego to zakłócać, dlaczego przerywać jakimś komentarzem. Naprawdę nie interesują mnie informacje spikera; kto zagrywa, czy kto popsuł zagrywkę, czy jaki wynik jest na tablicy, ja to widzę i to mi wystarczy.

Paweł

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 334
Odp: Pólfinał Plusligi Resovia - Skrą Bełchatów
« Odpowiedź #228 dnia: Kwietnia 13, 2017, 10:42:15 am »
Odnośnie spikera ja również dorzucę swoje a mianowicie po 4 secie "Drodzy Państwo mecz się jeszcze nie skończył" do opuszczających halę ludzi. Właśnie, że się skończył dla niektórych i to nie tylko mecz ale i sezon a Tobie Szanowny Spikerze nic do tego.
W tym klubie od jakiegoś czasu nie szanuje się kibiców tylko ciągle się od nich wymaga, zamyka treningi, wytyka brak zaangażowania, nadmierną krytykę, gwizdy po blamażach czy nawet sugeruje, że jeśli komuś coś się nie podoba to niech nie przychodzi... Oj nie idzie to w dobrym kierunku.
Końcówka 4 seta to był odlot, na nic jednak to się zdało  :(

Wronka

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 316
Odp: Pólfinał Plusligi Resovia - Skrą Bełchatów
« Odpowiedź #229 dnia: Kwietnia 13, 2017, 10:49:00 am »
Wy tu gadu gadu a ja straciłem głos... ;-) Do obrońców TRENERA powiem tylko to, co już chyba wszyscy powtórzyli - jest taka maszyna prosta, na której się nasz magik znalazł. Doceniam osiągnięcia z przeszłości i nie widzę, żeby była szansa na podobne osiągnięcia w przyszłości pod jego światłym przywództwem.