Ogłoszenia > Ogłoszenia oraz uwagi związane z działaniem forum.

Dotyczy - Regulamin forum

<< < (2/4) > >>

repres1:
Piotras, pamiętam wprowadzenie zapisu o niewyrzucaniu kogokolwiek z Resovii ("dotyczy to także trenera"). To (o ile mnie pamięć nie myli) zapis późniejszy. Pewnie gdybyś się postarał, dotarłbyś do wcześniejszej wersji regulaminu. Ot, tak dla zabawy.
Istniał jeszcze inny problem, który był całkowicie pomijany: komuś umknęło, że istnieje coś takiego jak prawo prasowe. Fakt: wykroczenie, polegające na niezarejestrowaniu tytułu prasowego już się przedawniło, ale trzeba było tę kwestię uporządkować i została uporządkowana.
Czy sobie ktoś zdaje z tego sprawę, czy nie, wydawca (a tego nietrudno ustalić, nawet jeśli nie zarejestrował tytułu prasowego) ponosi odpowiedzialność za publikowane teksty (w tym za opublikowane opinie forumowiczów). Ta odpowiedzialność rozciąga się także (m.in.) na członków zarządu SSPS. Nie wiem, czy inni członkowie mają zamiar płacić za "wolność wypowiedzi" nieodpowiedzialnych forumowiczów, ale odrobinę w to wątpię.
Bo ocena sędziego w takiej sprawie bywa w dużej części zależna od jego wrażliwości (można to nazwać "doświadczeniem życiowym"), czyli od kryterium dość subiektywnego.
Nie ma problemu, Marcinie: wstąp do SSPS, przyjmij odpowiedzialność całym swoim majątkiem i wtedy niech każdy pisze, co chce.
Forum będzie żyło aż miło (jak się dobrze czuję, to mi się rymuje). I nie będzie wykastrowane.

RZW:
Leszku,
znam Cię jak zły szeląg. Dokładnie spodziewałem się argumentów, że forum jest SSPSu itd.
Piszesz mi w innym wątku, żebym czytał uważnie co piszesz i zwracał uwagę na to czego suweren nie wyłapuje.
Sam przy tym czytasz nieuważnie lub rozmydlasz problem. Jak mam obstawiać, obstawiam to drugie.
Ja piszę o stylu jak i o samym wprowadzenia zapisu chroniącym trenera przed zwalnianiem, Ty jakieś bałaki o wulgaryzmach i odpowiedzialności. Ni przypiął, ni wypiął.
Zbyt inteligentny jesteś, żebyś nie zrozumiał o co mi kaman. Ale też zbyt uparty, żeby się do tego przyznać. Dlatego, też tego ani nie wymagam, ani nie oczekuję.

repres1:
Nie będziemy na Forum nikogo zwalniać, bo chyba "Wszyscy jesteśmy Resovią", no nie? Czy Resovia to tylko kibice? Zastanów się odrobinę, jaka wartość jest chroniona zapisem.
Owszem, możemy na Forum trenera i zawodników traktować jako najemników. "Kupił-wyrzucił". Chcemy tego?
Mam propozycję: odstosunkuj się ode mnie i zacznij pisać do rzeczy. Zależy Ci na powyższej wartości, czy nie?
-------------------------------------
Dlaczego Travicy dostało się ode mnie?
Najpierw dlatego, że ten trener przez 3 miesiące nie potrafił przygotować zespołu (kompletnego) do dwumeczu ze Żłobinem, ale później przeszła mi cholera na niego.
Głównie podpadł mi tym, że zaczął traktować zawodników jako Jasiów Wędrowniczków.
-------------------------------------
Chcemy jakiejś jedności, jakiejś wspólnoty, czy nie? Czy ta jedność ma się sprowadzać jedynie do ubrania się w biało-czerwone pasiaki?

RZW:

--- Cytat: repres1 w Kwietnia 20, 2017, 07:39:31 am ---
Mam propozycję: odstosunkuj się ode mnie i zacznij pisać do rzeczy. Zależy Ci na powyższej wartości, czy nie?

--- Koniec cytatu ---

Nie pisz bałaków, trzymaj się ad remu, nie rozwadaniaj kwestii to się jak to ująłeś wyżej nie będę.


--- Cytat: repres1 w Kwietnia 20, 2017, 07:39:31 am ---Nie będziemy na Forum nikogo zwalniać, bo chyba "Wszyscy jesteśmy Resovią", no nie?

--- Koniec cytatu ---
 
Pisałem, ale powtórzę. Zmiana trenera jest czasem koniecznością, właśnie w związku z powyższym.
Dlatego uważam, że rozszerzenie regulaminu na trenera nie było bynajmniej dobrą zmianą.
Ale cóż począć, będę pisał tak jak napisałem po ostrzeżeniu, które dostałem za zwalnianie trenera i nie tylko.

repres1:
Tu dyskutujemy o zmianie regulaminu. Co to znaczy "jest koniecznością"? Za chwilę zmiana jakiegoś zawodnika będzie "koniecznością". Za chwilę wyrzucenie niezadowolonych kibiców będzie "koniecznością". I takich "konieczności" będzie wkrótce nieskończenie wiele.
Ani zmiana trenera nie jest koniecznością, ani odejście kontuzjowanego Schmitta nie jest koniecznością, ani wyrzucenie krytyków nie jest koniecznością.
Koniecznością jest nieustanna praca nad tworzeniem wspólnoty. Bo jeśli ktoś nie zauważa, jak mocno przesunęliśmy się w kierunku najemników i to nawet nie Resovii, ale wprost Adama Górala, to znaczy, że ma kiepski talent do obserwacji. I za taki stan rzeczy w dużej mierze odpowiedzialni jesteśmy my, kibice, "wyrzucając" ludzi z klubu.
1. Opinia kibiców nie ma żadnego znaczenia dla Adama Górala.
2. Ten "wyrzucany" ma tylko jedną ochronę (właśnie Górala) i zaczyna mieć w głębokim poważaniu jakiekolwiek sygnały od kibiców.
3. Ten "wyrzucany" rzadko kiedy jest mądrzejszy od wyrzucających i najczęściej odpowiada tym samym (w bardziej lub mniej delikatny sposób).
Żaden trener nie jest wieczny i żaden zawodnik nie jest wieczny. Kogoś witamy, a później go żegnamy. Wcześniej czy później powitamy nowego trenera/zawodnika i wcześniej czy później będziemy go żegnać. Ale przez ten czas, gdy jesteśmy razem, bądźmy razem. Ze swoimi zaletami i wadami. Zalety podkreślajmy, a nad wadami pracujmy.
Wyrzucanie kogokolwiek z rodziny nie jest "koniecznością". Jest porażką tych, którzy "wyrzucają".
--------------------------------
Nawiasem mówiąc, danie Ci bana byłoby moją porażką, acz "koniecznością".
Jakoś przez parę lat udało mi się przetrwać bez dawania banów (nie mogę sobie przypomnieć, żeby dał bana komukolwiek).

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej