Autor Wątek: Transfery na sezon 2017/2018 spekulacje, plotki i marzenia.  (Przeczytany 317997 razy)

madlark

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1675
Odp: Transfery na sezon 2017/2018 spekulacje, plotki i marzenia.
« Odpowiedź #1130 dnia: Sierpnia 08, 2017, 20:32:53 pm »
A po sezonie w Chinach na play off można wyciągnąć kogoś ciekawego.
Słyszałeś  o okienku transferowym?

pietro

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 97
Odp: Transfery na sezon 2017/2018 spekulacje, plotki i marzenia.
« Odpowiedź #1131 dnia: Sierpnia 09, 2017, 08:51:45 am »
Perrin zawsze robił na mnie wrażenie pracowitego i poważnego zawodnika, więc zastanawiam się na ile w tej sytuacji jego inwencji, a ile menago, który zamieszanie, to akurat potrafi zrobić...

Kibicka1991

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 113
Odp: Transfery na sezon 2017/2018 spekulacje, plotki i marzenia.
« Odpowiedź #1132 dnia: Sierpnia 09, 2017, 09:36:03 am »
Perrin zawsze robił na mnie wrażenie pracowitego i poważnego zawodnika, więc zastanawiam się na ile w tej sytuacji jego inwencji, a ile menago, który zamieszanie, to akurat potrafi zrobić...
Menadżer menadżerem(tak nawiasem mówiąc , wychodzi że on widzi tylko czubek własnego nosa) ale Perrin też powinien mieć własny rozum i skoro wyraził chęć pozostania w klubie oraz podpisał kontrakt to wypadałoby się tego trzymać..no chyba że je mu też ta kasa aż tak zawróciła w głowie...  Jak odejdzie to mi go nawet nie będzie szkoda, bo takich ludzi nie potrzebujemy w klubie.

reeman

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 832
Odp: Transfery na sezon 2017/2018 spekulacje, plotki i marzenia.
« Odpowiedź #1133 dnia: Sierpnia 09, 2017, 10:38:04 am »
Przecież tu nie chodzi o Perrina tylko o zasady pacta sunt servanda

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6941
Odp: Transfery na sezon 2017/2018 spekulacje, plotki i marzenia.
« Odpowiedź #1134 dnia: Sierpnia 09, 2017, 11:23:25 am »
Pomysły pana menedżera mnie nie dziwią. Jedyne co mnie dziwi, to to, że klub nie ma kontaktu telefonicznego ze swoim zawodnikiem. Ludzkość dokonała takiego wynalazku jak telefon. Czy to tak trudno wybrać numer telefonu i wyjaśnić problem? Mogę zrozumieć, że zawodnik nie odebrał telefonu, bo był zajęty czymś innym. Na to ludzkość też dokonała wynalazku w postaci identyfikacji dzwoniącego numeru. Można i powinno się oddzwonić w wolnym czasie.
----------------------------------------------
Myślę jednak, że problem jest zupełnie innego rodzaju, a "sprawa Perrina" (o ile taka w ogóle występuje) jest jedynie symptomem pewnej naszej wady - nierozumienia współczesnego, zawodowego sportu.
Czy nam się to podoba, czy nie, we współczesnym sporcie istnieje pogoń za pieniądzem. Gwiazdy przyciągają uwagę i gwiazdy oczekują coraz większych pieniędzy. Zostawmy na chwilę problem, "Czy Perrin jest gwiazdą?". Ten sam problem dotyczył(by) Grozera, Ivovicia, Kurka,...
My, Resovia (ale także inne polskie kluby) postawiliśmy sobie sztywną granicę finansową, ponad którą nie jesteśmy w stanie się wznieść. Granicę, jak na siatkarską przeciętność, dość wysoką, ale tylko jak na siatkarską przeciętność. Pewnie jest to decyzja racjonalna, ale tym samym sami pozbawiliśmy się przymiotu klubu, z którym zawodnik może łączyć długotrwałe nadzieje. Bo co może myśleć zawodnik, który gra w Resovii? "Będę ciężko pracował. Stanę się światową gwiazdą, ale wtedy będę musiał pomyśleć o nowym klubie. Wypromuję się (obojętne: w klubie lub w reprezentacji) i ruszę w świat. Wynik klubu jest mi obojętny, bo i tak, jesli będę bardzo dobry albo jesli mój menedżer okaże się bardzo obrotny, wielkie pieniądze (na które zasługuję) zarobię w innym klubie". Po prostu: odebraliśmy sportowcom marzenia finansowe.
Owszem, będzie wielu chętnych na niezłe i pewne pieniądze, które płacimy, ale jeśli tylko będzie okazja...
Tak to działa.
Czyżbyśmy o tym nie wiedzieli?
We współczesnym, zawodowym sporcie nie da się funkcjonować na najwyższym poziomie bez gwiazd. Taka jest natura tej dziedziny życia. Nie wiem, czy Leon jest najlepiej zarabiającym siatkarzem świata, ale z pewnością jest w czołówce. I zasługuje na to.
Można myśleć kategorią: "Inni, pomniejsi zawodnicy będą się czuli pokrzywdzeni", ale można też myśleć, że: "Ci inni mogą też marzyć o wielkich pieniądzach. Wystarczy, że...".
Można o wielkich kontraktach myśleć w kategoriach kuwejckich szejków. Takie myślenie (rodem z piłki kopanej) jest powszechne w Europie, w tym w Polsce. Można o wielkich kontraktach myśleć w kategoriach lig amerykańskich.
Szejkowie kuwejccy jakoś się do nas nie garną i nie zanosi się, żeby ta sytuacja się zmieniła.
Kiedyś w piłce kopanej wygrywała Europę i Steaua Bukareszt, i Crvena Zvezda Belgrad. Dziś jest to niemożliwe. Kiedyś w siatkówce Europę wygrywały Paryż i Freiedrichshaven, ale od paru lat... Być może jeszcze komuś się uda. Nam też może się udać. I nieważne, czy z Perrinem, czy ze Śliwką. Z jednym czy z drugim mamy podobne szanse.
Sprawę Perrina to my pewnie wygramy i Kanadyjczyk zagra w Resovii w tym sezonie. Jeśli nie, nie będę po nim płakał. Nie płaczę po Jaeschkim. Bo i po co? Przecież sami skazujemy się na dobrych, ale średniaków, więc co mi za różnica? Wybije się Rossard, to i tak odejdzie. Wcześniej czy później, ale odejdzie.
Mistrzostwo Polski? Wkrótce i tak zdobędzie je ktoś z Depowskim, Szalpukiem, Buszkiem albo z Bednorzem w podstawowym składzie. No to może i w Europie coś się poszczęści?
Jesteśmy klubem, z którego warto odejść, gdy jest szansa na wielkie pieniądze w innym klubie. To nasza wada, że nie można z nami łączyć wielkich nadziei.
W naszych głowach wciąż buzuje konflikt: czy życzyć siatkówce, by wciąż była grą świetlicową, która w Polsce cieszy się niezwykła popularnością, czy życzyć jej wejścia na prawdziwie zawodowy poziom, na który my w Polsce nie zdążylismy się przygotować, pomimo wspaniałej, wieloletniej szansy? W Polsce wciąż zachwycamy się pomysłem robienia wielkiego klubu z pieniędzy ze sprzedawanych w czasie meczu hotdogów i wspierania tego pieniędzmi miejscowych szejków. Nasi miejscowi szejkowie i tak zrobili wiele. Ktoś to jednak spartolił.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

reeman

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 832
Odp: Transfery na sezon 2017/2018 spekulacje, plotki i marzenia.
« Odpowiedź #1135 dnia: Sierpnia 09, 2017, 11:59:46 am »

Piotras

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1942
Odp: Transfery na sezon 2017/2018 spekulacje, plotki i marzenia.
« Odpowiedź #1136 dnia: Sierpnia 09, 2017, 12:10:35 pm »
Według mnie nie można odpuścić tematu i musi się skończyć dyskwalifikacja takich zawodników oraz odebranie uprawnień menadżerowi. To jest dopiero początek i za rok takich akcji będzie więcej jeśli teraz ich nie zatrzymamy

Sent from my Redmi 3 using Tapatalk


wog

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 824
Odp: Transfery na sezon 2017/2018 spekulacje, plotki i marzenia.
« Odpowiedź #1137 dnia: Sierpnia 09, 2017, 17:07:32 pm »
O jakim "niezrozumieniu współczesnego, zawodowego sportu" piszesz w tym konkretnym przypadku gdy zawodnik podpisuje kontrakt z klubem, a następnie podpisuje następny kontrakt, z innym klubem i uważa, że ten poprzedni nie powinien obowiązywać bo... ten drugi klub lepiej płaci?

Jak jakikolwiek klub na świecie (nawet ten najbogatszy i płacący najwięcej) może "wiązać jakiekolwiek długotrwałe nadzieje" z zawodnikiem w sytuacji, gdy każdy zawodnik będzie mógł te nadzieje w jednej chwili zniweczyć bo... inny klub lepiej płaci?

Jakie "marzenia finansowe Resovia odebrała" Perrinowi? Ktoś go zmusił do podpisania kontraktu z  Resovią za określone pieniądze?

O czym nie wiemy? O tym, że Chinczycy lepiej płacą? I z tego ma wynikać, że musimy akceptować to, że jak tylko "będzie okazja" to zawodnik z niej skorzysta nie bacząc na to, że ma podpisany kontrakt z innym klubem?

Kompletnie nie rozumiem tego wywodu w kontekście "sprawy Perrina". Być może jest w nim wiele prawdy, może nawet sama prawda. Tylko jaki on ma związek ze "sprawą Perrina"?

A "sprawa Perrina" to podpisanie przez zawodnika kontraktu z klubem w czasie kiedy ma on podpisany kontrakt na występy w innym klubie i w sytuacji gdy ten klub nie zgadza się na jego rozwiązanie. Koniec. Kropka.

Motywy działania zawodników i klubów oraz ich strategie (w tym warunki kontraktowe jakie proponują) to temat ciekawy do dyskusji ale jeżeli punktem wyjścia nie będzie pewna oczywistość: PODPISANE UMOWY TRZEBA RESPEKTOWAĆ, jakiekolwiek dalsze rozważania tracą sens. Bo zawsze może się znaleźć ktoś, kto da więcej...

arek

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 233
Odp: Transfery na sezon 2017/2018 spekulacje, plotki i marzenia.
« Odpowiedź #1138 dnia: Sierpnia 09, 2017, 17:24:29 pm »
https://twitter.com/LZSportPro/status/895295474206466049

Odpowiedź w sprawie Perrina.

To jest chyba jakieś nieporozumienie i kpiny z Nas - kibiców, jeżeli Perrin miał tylko podpisany tzw. "pre-contract".

poyjla

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 362
  • Rzeszowianka
Odp: Transfery na sezon 2017/2018 spekulacje, plotki i marzenia.
« Odpowiedź #1139 dnia: Sierpnia 09, 2017, 18:03:54 pm »
https://twitter.com/LZSportPro/status/895295474206466049

Odpowiedź w sprawie Perrina.

To jest chyba jakieś nieporozumienie i kpiny z Nas - kibiców, jeżeli Perrin miał tylko podpisany tzw. "pre-contract".

http://siatka.org/pokaz/agent-kevina-tillie-gordona-perrina-wydal-oswiadczenie/
:: Bez Kibiców nie ma sportu ::