Transfery na sezon 2017/2018 spekulacje, plotki i marzenia.

[Piotras]

Nie podoba mi sie taka Sovia. z tego co pamitam kiedys takie zakupy zrobiono z Czestochowy i nie bylo rezultatów. Moim zdaniem to brak koncepcji na drużynę, a jak nie ma koncepcji to powinien odejsc, to juz coraz mniej ma wspolnego z Sovia. Wszystko jest na dobrej drodze by w koncu nie bylo problemu z biletami bo bedzie sporo wolnych miejsc

Przychodzi Gruszka ze swoją wizja która budował w Katowicach i wzmocni ja zawodnikami na których powinno go teraz stać w porównaniu do GKS. Przynajmniej taką jest nadzieja, a jak wyjdzie to pewnie przekonamy się w maju-czerwcu

Wysłane z mojego Redmi 3 przy użyciu Tapatalka

[jupi_1991]

Sezon transferowy w Resovii nie skończył się. Jego najważniejsza część (przyjmujący" dopiero przed nami. Kłopot w tym, że rynek wolnych zawodników jest mizerny. Nawet "drugi garnitur" jest już zajęty.
Ja nie liczę na to, że przyjdzie Ivović. Chciałbym, ale nie zanosi się na to.
Jesteśmy mało atrakcyjni finansowo i sportowo, więc nie ma się co łudzić. Będę się powtarzał, ale trzeba: powiatowe myślenie musi przynieść powiatowe efekty.

Ja bym chciał zobaczyć Olega Płotnickiego w Resovii. Nie wiem czy to realna opcja i czy cały czas jest dostępny na rynku transferowym, ale z pewnością byłoby to duże wzmocnienie przyjęcia a zwłaszcza siły ofensywnej na lewym skrzydle. I wpisywałby się w koncepcje Górala: młody, zdolny i z dużym potencjałem.

[repres1]

Liga włoska odnotowała taki postęp (zarobki+poziom sportowy), że bardzo trudno będzie kogoś stamtąd wyciągnąć.

[Slawko]

Do przyszłego sezonu  podchodzę ze spokojem. Nie mam mocarstwowych ambicji, jak wielu z obecnych tu forumowiczów. Z plotek transferowych, wynika, że Igła wybrał drogę ewolucji. Dla mnie dobrze, wręcz bardzo dobrze. Mam jakieś dziwne przekonanie, że nasza drużyna niejednokrotnie nas zaskoczy. Trzeba się wrócić do naszych początków w Plus Lidze, gdzie zwycięstwa z top Ligi były świętem na Podpromiu. Będę zadowolony jak będziemy w "6", jak będzie półfinał to super, a medal to petarda. Do tego, jakby był F4 Pucharu Polski i będę w pełni ukontentowany  .
Mam jeden tylko warunek, aby dRRużyna w każdym meczu zostawiła serducho na boisku. A wtedy , nawet porażkę 0-3 przyjmę ze spokojem, mając świadomość, że więcej chłopaki nie mogli zrobić. 

[jupi_1991]

Liga włoska odnotowała taki postęp (zarobki+poziom sportowy), że bardzo trudno będzie kogoś stamtąd wyciągnąć.

Zgadza się. Aczkolwiek po dwóch fatalnych sezonach z rzędu i zapowiedziach, że Ignaczak przychodzi w tym celu aby odbudować RR by ta znów biła się o medale muszą ściągnąć dobrych graczy na przyjęcie. Raz że chyba jeszcze właśnie przyjęcie nie jest skompletowowane a dwa kibice też są sfrustowani zaistniałą sytuacją. Aby przyciągnąć i zachęcić kibiców konieczne jest danie im nadzieji na dobrą grę.
A z przyjęciem Buszek i "Ruso" co najwyżej można powtórzyć wynik GKS z tego sezonu, czyli bić się o miejsca 7-8.

Ze spekulacji na ten moment można przewidywać taki skład:
Komenda, Shoji?, Kozub? Kozłowski?
Bartman, Schulz?, Butryn?
Buszek, Ruso, Szerszeń? Penczev?, Ivovic?
Kosok, Lemański, Możdżonek?, Chynenyeze?
Mariański, Masłowski?, Perry?

[ollo0]

Komenda, Shoji?,
Schulz?, Butryn?
Buszek, Ruso, ? Penczev?, Bartman
Kosok,/Lemański /Możdżonek/Chynenyeze
Mariański/Perry?
bardziej tak to moze wygladac

[repres1]

W sporcie nie można nie mieć "wielkomocarstwowych ambicji". Brak takich ambicji to droga do upadku i ligowej siermięgi.
W innych grach zespołowych nie dogonimy już świata.

[dzidek]

[...] i zapowiedziach, że Ignaczak przychodzi w tym celu aby odbudować RR by ta znów biła się o medale muszą ściągnąć dobrych graczy na przyjęcie.

Tak, tylko że to może potrwać więcej niż 1 sezon. Nasze poprzednie sukcesy nie zostały zbudowane 1 czy nawet 2 sezony. Dochodzenie do sukcesów trochę potrwało.
Teraz, kiedy już zasmakowaliśmy bycia na szczycie to chcielibyśmy efektów z dnia na dzień. A niestety, rzeczywistość jest taka, że nasze oczekiwania musimy cofnąć sporo lat do tyłu.
Przypomnijcie sobie jakie były nasze oczekiwania i nastroje, kiedy Andrzej przejmował stery po Ljubo

[Carpyook]

A z przyjęciem Buszek i "Ruso" co najwyżej można powtórzyć wynik GKS z tego sezonu, czyli bić się o miejsca 7-8.

Zazdroszczę Ci tej pewności
W tym sezonie miejsca w szóstce i w miarę solidną grę zagwarantowały duety: Waliński-Semeniuk, Żaliński-Fornal, czy Łukasik-Kwolek. Idę o zakład, że gdyby przed tym sezonem takie duety trafiły do Resovii (nawet ten  z Kwolkiem), też byłoby biadolenie, że z takim przyjęciem to można "co najwyżej".

[jupi_1991]

Zazdroszczę Ci tej pewności
W tym sezonie miejsca w szóstce i w miarę solidną grę zagwarantowały duety: Waliński-Semeniuk, Żaliński-Fornal, czy Łukasik-Kwolek. Idę o zakład, że gdyby przed tym sezonem takie duety trafiły do Resovii (nawet ten  z Kwolkiem), też byłoby biadolenie, że z takim przyjęciem to można "co najwyżej".

To zależy kto i jakie ma oczekiwania w odniesieniu do kolejnego sezonu. Patrząc realnie to potencjał tego zestawienia graczy plasuje Nas w środku stawki. I to nie jest biadolenie tylko realna ocena rzeczywistości. Inne kluby zachowają trzony drużyn, Skra, Zaksa, Onico, Jastrzębie, Zawiercie, Olsztyn będą na pewno mocniejsze w przyszłym sezonie, ciekawy zespół zbuduje też zapewne Radom i Gdanśk.

Ja mam już dość tych różnych koncepcji budowania składu. 2 lata temu jak przychodził Serniotti też słyszałem że od razu nie da się zbudować drużyny bijące się o medele... Więc sprowadziliśmy wychowanków aby po sezonie się z nimi rozstać i znów przeprowadzić rewolucję w składzie, po dwóch latach mi mówicie że znów jesteśmy w miejscu w jakim byliśmy w roku 2017... I to jest czyste przedstawienie faktów. Ja mam już dosyć tej nieudolności w zarządzaniu transferami. Jeśli robić kolejną rewolucję to z głową a nie na zasadzie może się uda jak w Radomiu czy Zawierciu. Tylko jest jedną zasadnicza różnica tam drużyny nie przechodziły takiej rewolucji jak u Nas się szykuje i zmiana na + na jednej pozycji powodowała skok jakościowy całej drużyny. U nas zbudowanie takiego składu z takim potencjałem to znów będzie jedną wielka zagadka, która może się okazać kompletną klapą jak i pozytywnie zaskoczyć choć o strefie medalowej można zapomnieć.