Kiedyś Czarnogórcy doczłapali do nas autobusem na mecz LM i nas zbili. Trza być kwardym, a nie miętkim.
Zwłaszcza przez strefę wojny. To czasem odświeża ocenę problemów, z którymi się człowiek boryka: "Bo trener mnie nie lubi", "Bo rozgrywający mi piłkę krzywo wystawił", "Bo strzelę focha ot tak sobie",...