Autor Wątek: Sezon 2017/2018 podsumowanie  (Przeczytany 17599 razy)

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6931
Odp: Sezon 2017/2018 podsumowanie
« Odpowiedź #10 dnia: Maja 06, 2018, 08:17:15 am »
Naszym problemem nie był brak lidera.
Trudno byłoby wskazać takiego lidera w Skrze. W ostatnim meczu był to Ebadipur, ale przez cały sezon nie był jednego zawodnika, o którym można było powiedzieć, że jest liderem zespołu. Skra wygrała zagrywką. W każdym meczu miała przynajmniej 2 zawodników, którzy bombardowali przeciwnika. Czasem było ich nawet 4.
Nie ma się co oszukiwać: bez zagrywki to się świata nie zawojuje, nawet gdy się ma Toniuttiego na rozegraniu.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

A :)

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 5371
  • Semper fidelis
Odp: Sezon 2017/2018 podsumowanie
« Odpowiedź #11 dnia: Maja 06, 2018, 08:43:25 am »
Skra była silna słabością Zaksy. ZAKSA od połowy sezonu grała słabo, ale inni jakoś nie chcieli skorzystać. W Skrze liderem był Srecko. Cały sezon ciągnął grę. Do tego Wlazły, który nawet jak nie błyszczał to trzymał zespół. A u nas? To nie ja to kolega. Liderem mial być Tibo. A on taki "tumiwisi" jest. Masłowski, który ma charakter jest za młody na lidera. Po Grozerze czy Alku poprzeczka jest wysoko postawiona. I ciągle szukamy godnego ich następcy.

Zagrywka nasza była żałosna. Z nią 6 miejsce to sukces.

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6931
Odp: Sezon 2017/2018 podsumowanie
« Odpowiedź #12 dnia: Maja 06, 2018, 09:07:21 am »
My przyjęliśmy dziwny sposób konstruowania składu.
Można osiągnąć sukces zawodnikami... no nazwijmy to "nietopowymi", ale muszą to być zawodnicy charakterni - dążący do wspólnego celu. Jakoś trudno byłoby mi nazwać któregokolwiek naszego zawodnika charakternym. Ot, na zasadzie: "Jakiego mnie, Panie Boże, stworzyłeś, takiego mnie masz".
Mogę zrozumieć, że nie byliśmy mocarni w ataku. Mogę zrozumieć, że nie byliśmy mocarni w zagrywce. Jednak nie mogę zrozumieć tego, że nie potrafiliśmy nadrobić tych mankamentów obroną - jakoś nie widziałem szaleńczych chęci w tym elemencie.
Nie wyszło nam dobieranie zawodników ani pod względem umiejętności i predyspozycji, ani pod względem charakterów. Średniactwo pod jednym i pod drugim względem sprawiło, że mogliśmy coś ugrać chyba tylko na zasadzie "Trafiło się ślepej kurze ziarnko".
Czy będzie lepiej? W nijakiej lidze pewnie tak. A że na inną się nie zanosi...
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

SupporteRR

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 208
  • Resovia Rzeszów na zawsze w moim sercu
Odp: Sezon 2017/2018 podsumowanie
« Odpowiedź #13 dnia: Maja 06, 2018, 23:19:08 pm »
Tylko w ćwierćfinale brakło szczęścia zawodnikom aby przejść Olsztyn. A ZAKSA to mogło by być różnie.
No zdecydowanie to nie była kwestia szczęścia, tylko sportowych umiejętności. Można pechowo przegrać jedną czy dwie końcówki, ale nie tyle. Zgadzam się, że z Zaksą mogłoby być różnie, tym bardziej szkoda zaprzepaszczonej szansy na półfinał, a może i zupełnie nieoczekiwany finał. Patrząc na naszą grę w tym sezonie gryzie w oczy liczba porażek. Mnie najbardziej bolały odbicia od ściany w meczach z Gdańskiem i Warszawą (cztery razy po 3:0). Był jeden moment w którym myślałem, że ruszymy do przodu i nie będziemy się martwić o 6, to był mecz z Jastrzębiem u nas. Fakt, że Tibo miał mecz życia, a i JW grało piach, ale łudziłem się, że to będzie mecz przełomowy. Niestety nie był. Naszym największym problemem były pojedyncze ,,wyskoki" poszczególnych zawodników. Prawie nie było meczów w których dobrze i równo grali Śliwka, Rossard, Jarosz, do tego rozgrywacze i reszta. Jak ktoś miał dzień i grał dobrze to pozostali słabo, i tak to się odbywało systemem rotacyjnym. Moim zdaniem kluczowe jest przyjęcie, a nie zagrywka. Oczywiście to są naczynia połączone, ale dobre przyjęcie gwarantuje skuteczność w pierwszej akcji. Zawsze ta zagrywka w końcu komuś wyjdzie i to jest dobre uzupełnienie do swojej gry po przyjęciu. Tak się składa, że w ostatnich latach postawiliśmy na ofensywnych przyjmujących, ja postawiłbym na jednego ofensywnego plus drugiego z dobrym przyjęciem. Zobaczymy jak to będzie w następnym sezonie. O tym sezonie chyba lepiej zapomnieć, chociaż może warto wyciągnąć wnioski na przyszłość. Boli także brak europejskich pucharów, chyba że zwolni się miejsce bo ktoś stwierdzi, że się nie opłaca. Inaczej- wszyscy stwierdzą, że się nie opłaca, ale jedni zagrają, drudzy nie. Dużo już zostało powiedziane na ten temat, ale ja wciąż nie rozumiem dlaczego w koszykówce czy piłce ręczne się da, a w naszej dyscyplinie się nie da.

A :)

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 5371
  • Semper fidelis
Odp: Sezon 2017/2018 podsumowanie
« Odpowiedź #14 dnia: Maja 07, 2018, 00:08:25 am »
Najgorsze, iż trudno mi znaleźć w tym sezonie jedną pozytywną rzecz w naszej grze, które byśmy robili dobrze. Myślę i nie znajduje takiej rzeczy. I to smutne. Nawet flota nie potrafiliśmy zagrać porządnie.
« Ostatnia zmiana: Maja 07, 2018, 07:32:56 am wysłana przez repres1 »

LideRR

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 383
Odp: Sezon 2017/2018 podsumowanie
« Odpowiedź #15 dnia: Maja 07, 2018, 08:44:36 am »
Najgorsze, iż trudno mi znaleźć w tym sezonie jedną pozytywną rzecz w naszej grze, które byśmy robili dobrze. Myślę i nie znajduje takiej rzeczy. I to smutne. Nawet flota nie potrafiliśmy zagrać porządnie.
Myślę, że zagrywka typu flot jest trudniejsza do wykonania. A nie oczekujmy zbyt wiele. Łatwiej podrzucić, winda i łupać ile fabryka dała(albo nie dała, i po lekkiej rotacyjnej zagrywce kończyło się szybką akcją). A nasz przebijany ?flot? to krzywdy wiele nie przyniósł.

pewniak

  • miNumXD
  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 344
    • Prime ?asual Dating - Verified Damsels
Odp: Sezon 2017/2018 podsumowanie
« Odpowiedź #16 dnia: Maja 07, 2018, 15:29:01 pm »
Potem repres1 będzie wytykał, że wszyscy czepiają się tego Kowala... Przeczytajcie jeszcze raz powyższe kilka wpisów podsumowujących. Konkluzja jest taka, że nic nie działało. Czyją jest winą że nie działało? No jakby na to nie patrzeć sztabu trenerskiego (bo nie chodzi już o samo jedno nazwisko). Dlaczego przez ponad pół roku grupa zawodników nie jest w stanie wypracować czegokolwiek? Toć w A klasie w kopaną coś im się tam udaje wyćwiczyć. Przecież zawodnicy sami sobie nie narzucają treningów. A nie można tez napisać, że samymi nieudacznikami Resovia dysponowała.

Nie wiem. Słabo to wszystko wygląda.

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6931
Odp: Sezon 2017/2018 podsumowanie
« Odpowiedź #17 dnia: Maja 07, 2018, 20:43:11 pm »
1. Nie "wszyscy czepiają się Kowala" i rozciąganie swojej opinii na "wszystkich" jest dużym nadużyciem.
2. Każdy, kto chciał się czepić Kowala, zrobił to już wielokrotnie. Powtarzanie tego w kółko jest nie tylko nudne, ale i do niczego dobrego nie prowadzi.
3. Efekt trzyletniego "czepiania się" Kowala jest żaden. Taki sam będzie efekt kolejnych 2 lat "czepiania się" Kowala. Jeśli ktoś chce sobie zafajdać kolejne 2 lata kibicowania, to niech to robi. Co potem? A będzie jakieś "potem"? Może nie być. Bo jeśli komuś wydaje się, że siatkówka w Rzeszowie jest wieczna...
4. "Coś tam wyćwiczyć" to średni argument. Resovia z pewnością miała samych zawodników-udaczników i tylko najpierw jeden nieudacznik - niejaki Serniotti nie potrafił nic wypracować, a potem drugi nieudacznik - niejaki Kowal też nie potrafił nic wypracować. Wyglądało to słabo od początku do końca.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: Sezon 2017/2018 podsumowanie
« Odpowiedź #18 dnia: Maja 13, 2018, 21:15:29 pm »
Kapitalny, galaktyczny, kosmiczny finał LM. To się naprawdę oglądało z zapartym tchem.
Zagrywka, przyjęcie, obrona, blok, wyblok...nieprawdopodobne wykonanie każdego elementu. Jak patrzę na takie mecze to zastanawiam się, gdzie są granice ludzkich możliwości...
Szkoda Zaksy, bo zagrali naprawdę bardzo przyzwoicie. Z drugiej strony awans do FF polskiej drużyny przed sezonem pewnie bralibyśmy w ciemno.
Szczegół, na który warto zwrócić uwagę...przy pełnej sile zagrywki coraz częściej daje się zauważyć wytrenowanie rotacji odchodzącej do zewnętrznej. Piekielnie trudna do przyjęcia forma serwisu.
 
« Ostatnia zmiana: Maja 13, 2018, 21:28:28 pm wysłana przez leon »

A :)

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 5371
  • Semper fidelis
Odp: Sezon 2017/2018 podsumowanie
« Odpowiedź #19 dnia: Maja 13, 2018, 23:09:13 pm »
Biorąc pod uwagę to co dziś grają najlepsi, nasza Resoviacka siatkówka jest archaiczna. Świetny finał a na końcu i tak wygrywa Leon. Niesamowity zawodnik. Nawet jak mu nie szło, to w decydującym momencie stawiał kropkę nad i. Asami. W następnym sezonie Włosi będą jeszcze silniejsi i znikną nam już gdzieś za horyzontem. Rosjanie stracą Leona to i bardziej ich będzie można ugryźć. Choć drugi Zenit też montuje niezłą pakę. Z żalem patrzyłem na skład Włochów. Co jeden to większą gwiazda światowej siatkówki ale i tak nie wystarczyło na Zenit. Tak mi się przypomniał Finał Four w Berlinie. Ale wtedy fajnie patrzyło się na Resovię.

Ps. Ładny obiekt mają w Kazaniu. Jeżeli miałbym wskazać halę do siatkówki jak powinna wyglądać to właśnie ta w Kazaniu.
« Ostatnia zmiana: Maja 13, 2018, 23:11:44 pm wysłana przez A :) »