Z tą formą na play offy to taka sama prawda jak z ofertami pracy dla Kowala w innych klubach. Wystarczy po prostu popatrzyć na ostatnie trzy lata, ale lepiej dalej zaklinać rzeczywistość. Mentalnie Tibo zawiódł? Bynajmniej, po prostu dostosował się do Pana Trenera, a że to mentalne flaki z olejem to już inna sprawa. Dlaczego Jochen zagrał nieźle dopiero teraz? Prosił Kowala, żeby dać mu szansę zagrać dwa, trzy całe mecze, ale twardogłowy tzn. konserwatywny Kowal mu jej dał. Co z tego by wyszło nigdy się ni dowiemy, ale dla asekuranta Kowala takie ryzyko porównywalne by było chyba do skoku na bungee bez bungee. Pominę już serwis Śliwki przez cały sezon, który woła o pomstę do nieba czy bojaźń praktycznie wszystkich przed skończeniem przechodzących piłek. Wiem, wiem nic od Kowala nie zależy. On tylko robi wyniki i wygrywa mecze, a przegrywają je ci beznadziejni zawodnicy. Choć może to prawda i rzeczywiście praktycznie nic od niego nie zależy. W końcu zawodnicy to dorośli mężczyźni, więc niech sobie sami radzą.