Asseco Resovia - MKS Będzin 03.11.18

[styro]

Na najbliższy mecz na Podpromiu przyjdę w koszulce z napisem : "you will never walk alone"

Idiotyczny pomysł.  Jesteśmy w Polsce , szanujmy się.  Mamy swój język. Czujesz się bardziej "super" że napiszesz po angielsku? Bardziej światowy? Międzynarodowy?  Przykro mi odzierać Cię z marzeń ale wyjdziesz na  buraka - takiego co to chce być bardziej święty od Papieża albo bardziej amerykański od Amerykanina. Zakładaj- pośmiejemy

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Monixx]

Idiotyczny pomysł.  Jesteśmy w Polsce , szanujmy się.  Mamy swój język. Czujesz się bardziej "super" że napiszesz po angielsku? Bardziej światowy? Międzynarodowy?  Przykro mi odzierać Cię z marzeń ale wyjdziesz na  buraka - takiego co to chce być bardziej święty od Papieża albo bardziej amerykański od Amerykanina. Zakładaj- pośmiejemy

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Zamiast z góry negować czyjś pomysł warto uzmysłowić sobie, że w Resovii grają nie tylko Polacy, a to do zawodników ma być przekaz.

[Dude]

"Czasami się modlę, chociaż nigdy nie pomyślałem o Bogu dłużej niż przez minutę. Ale się modlę. Otwierając usta, nie wydając dźwięku. Modlę się o deszcz. Modlę się, tak. Boże Wszechmogący, w Trójcy Jedyny, ześlij deszcz. Boże Wszechmogący, ześlij deszcz, potężny deszcz, taki, który jeszcze nigdy nie padał, deszcz jak bombardowanie, deszcz jak nalot. Ześlij deszcz i zatop to miasto. Zrób to szybko zanim ktokolwiek zdąży zareagować. Zanim włączą się alarmy. Niech woda wyleje się z Wisły, niech rozleje się po obu brzegach, niech zatopi Pragę i Powiśle, niech zaleje Żoliborz i Targówek, Mokotów i Wawer. Niech pada. Niech wszystko zaleje woda, czarna, brudna, zimna. Niech płynie. Niech przykryje kamienice, ulice, wieżowce, skrzyżowania, niech po samą iglicę przykryje Pałac Kultury i Nauki. Zatop nas Boże, bo jeśli tego nie zrobisz, będziemy biegać tutaj w kółko, zderzać się ze sobą, uderzać w ściany, które sami postawiliśmy, będziemy wściekle szarpać tę brudną tekturę, z której to wszystko jest zrobione, aby wydusić z niej cokolwiek, miłość, pieniądze, nas samych, coś, czego tak naprawdę w ogóle nie ma, a jeśli nawet jest, to zaledwie na chwilę, i znika szybciej, niż się pojawiło. [...] Zatop nas, bo nie potrafimy ani myśleć, ani kochać. Bo tego nie chcemy. Bo idziemy przez las pijani od słów. [...] Zatop ich wszystkich, bo nie wiedzą, co czynią, bo nie wiedzą, kim są, bo wychodzą w dzień i w noc tak samo bezmyślni, tak samo oszukani jak małe dzieci, które wbiegają do ogromnego, rozświetlonego lunaparku i przez chwilę jeszcze biegną, unoszone przez muzykę, reflektory, odgłosy, dźwięki i melodie, śmiech klaunów, brzęk monet, ale po chwili zatrzymują się i stoją nieruchomo, nie wiedząc, co się dzieje, głuchnąc od hałasu, ślepnąc od świateł" - Ślepnąc od świateł, Jakub Żulczyk

Tak mi sie wydaje, ze te slowa idealnie oddaja stan tego, co to sie z ARR dzieje. Pozostaje skupic sie na nastepnym meczu, szukac pewnych punktow, ktore pozwola powiedziec: "o, cos sie zaczyna dziac". Moze nie ze Skra, moze nie z Zaksa, ale predzej czy pozniej to nastapi.
ARR w tym sezonie to takze interesujace studium przypadku dla kazdego psychologa sportowego. Jak to jest, ze tak naprawde jeden przegrany set wystarczy, by mozna bylo rozpoczac odliczanie do niechybnego konca meczu, niezaleznie od tego, kto stoi/skacze/biega/ po drugiej stronie siatki.
It ain't over till it's over!

[tomi92]

Mecz ze Skra wygramy, im nie idzie a my nie mamy nic do stracenia 

[Resofan]

Przed meczem pisałem na tym forum, żeby nie spodziewać się po tych kilku dniach obecności nowego trenera cudów. Nie spodziewałem się jednak takiej degrengolady drużyny. Nie może mi się w głowie pomieścić jak można było takich zawodników, o takim potencjale (chyba tylko Masłowski i Szerszeń nie grali nigdy w seniorskiej reprezentacji jakiegoś kraju) doprowadzić do takiego stanu. Żaden nie jest nawet w z grubsza zbliżonej formie do optymalnej. Odnoszę wrażenie, że nie są przygotowani fizycznie i przede wszystkim całkowicie rozbici psychicznie. Widać było obawę przed jakimkolwiek ryzykiem, atakiem czy serwisem z "całej siły" czy tez podjęciem bardziej ryzykownych akcji. Odbudowa tej drużyny będzie dla Cretu naprawdę baaardzo trudna.

Co do poszczególnych zawodników to Mika to kompletny dramat, nie funkcjonuje u niego żaden element siatkarskiego rzemiosła. Nie ma przyjęcia, ataku, zagrywki ani bloku. Nic. Redwitz jest dramatycznie słaby. Rozgrywa wolno, czytelnie i przede wszystkim niedokładnie. Te 6 błędów własnych Schulza wynikało w dużej mierze z beznadziejnego rozegrania Redwitza. Drzyzga z brzuszkiem z przed dwóch lat, nawet gdyby był jeszcze kulawy jest o klasę lepszy. Ja nie pamiętam tak beznadziejnego rozgrywacza w Resovii. Posypią się pewnie gromy, bo to fajny, pozytywny facet, ale jego rola nie polega na byciu przede wszystkim pozytywnym, ale na przede wszystkim dobrej grze. Zagumny nigdy nie był pozytywny, a każdy klub chciał, żeby u niego grał. Jedynymi zawodnikami którzy prezentowali jaki taki poziom (chociaż zdecydowanie poniżej optymalnego) byli nasi atakujący. Ich grę utrudniało jednak wspomniane beznadziejne rozegranie.

Tak jak napisałem wyżej, odbudowa drużyny będzie bardzo trudna. Poważnie obawiam się czy utrzymamy się w lidze. Gdzie mam "turniej" o klubowe MŚ nie napiszę, bo moderator usunął by ten post. Kupione trofea mnie zupełnie nie interesują. Jak chcą sobie coś wstawić do gabloty, niech kupią przez Allegro. Będzie łatwiej. W tym momencie najważniejsza jest liga. Kibicom nawołującym do zwolnienia wszystkich i wycofania głównego sponsora polecam wsadzenie łba pod kran z zimną wodą. Sam wielokrotnie pisałem jak ŚP A. Leppper, że "Kowal musi odejść". Odszedł i na razie zmian wystarczy. Trzeba odbudować to co zrujnował a nie bawić się lokalne wojenki. A co do głównego sponsora, to może kolega bos wytłumaczy jak wyobraża sobie funkcjonowanie zawodowego klubu bez pieniędzy? Ja zbyt dobrze pamiętam dziadowanie przed przyjściem Compa (obecnie Asseco) aby Górala wyganiać z klubu pomimo, że niekoniecznie podoba mi się wszystko co robi w Resovii.

[Tim]

Ja się z Tobą Resofan w pełni zgodzę .. ochłonijmy z deczka i dajmy czas trenerowi Cretu na pracę z ta grupą zawodników, aby zrobić z nich drużynę ... to może potrwać, ale bądźmy cierpliwi i na meczu z ZAKSĄ powinniśmy całym Podpromiem przyjść i kibicować jak za dawnych czasów ile sił - mamy to co chcieliśmy (brak Kowala) teraz my pokażmy, że jesteśmy z drużyną - właśnie teraz najbardziej nas potrzebuje! - mam wrażenie, że zawodnicy to docenią i zaczniemy znów tworzyć na Podpromiu monolit - powoli - krok po kroku - im szybciej uzmysłowimy sobie , że sukcesem w tym roku będzie uniknięcie barażów o pozostanie w lidze tym lepiej.

Druga sprawa to gra Redwitza - i tutaj również pełna zgoda - ten zawodnik został sprowadzony jako uzupełnienie i chyba tylko tak trzeba go traktować - sposób rozegrania, dokładność, wybory, pozostawiają wiele do życzenia - większość błędów w ataku było niestety jego zasługą, atak idzie permanentnie na jego niski blok i postawienie definitywnie na dużo lepszego Kawike jest chyba jedynym rozwiązaniem, zaś ten który podjął decyzję o zatrudnieniu 2 rozgrywających obcokrajowców powinien się mocno z tego kibicom wytłumaczyć bo to jest gruby błąd, z którym będziemy się męczyć do końca roku - ewentualne tłumaczenie, że "myślałem, że Mika czy Buszek będą w formie" jest nieodpowiedzialną dziecinadą.

Co do nieobecności Masłowskiego - czyżby trybuny dla ochłonięcia od emocji? cyt."z przyczyn zdrowotnych, nie kontuzji", hehe sprytnie napisane

[Kiko1905]

Idiotyczny pomysł.  Jesteśmy w Polsce , szanujmy się.  Mamy swój język. Czujesz się bardziej "super" że napiszesz po angielsku? Bardziej światowy? Międzynarodowy?  Przykro mi odzierać Cię z marzeń ale wyjdziesz na  buraka - takiego co to chce być bardziej święty od Papieża albo bardziej amerykański od Amerykanina. Zakładaj- pośmiejemy

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Pomyślałeś choć przez chwilę, że Smith, Shoji, Redwitz,, Perry, Cretu, Oro, Rikberg i Chittolini mogą nie rozumieć naszego pięknego języka ?

[_Misiek_]

Dla mnie jedynym ratunkiem jest oczyszczenie się z głównego sponsora oraz całego zarządu i praca od podstaw. Tylko czy znajdą się jeszcze pasjonaci, którzy będą chcieli się tym zająć?

Genialny pomysł. Naprawdę. Tylko pod warunkiem, że zastąpi go równie hojny i stabilny sponsor na kolejne kilkanaście lat conajmniej. Jaka jest na to szansa? Praktycznie zerowa.

Można produkować różne teorie. Być może któraś z nich wyjaśni, dlaczego Damian Schulz popełnia 6 błędów w ataku.
Wyjaśnieniem tego, że Mika z Buszkiem na (łącznie) 25 ataków kończą 4 są Kowal i Górski - to zrozumiałe. Ale jak wyjaśnić niemoc Damiana? Akurat on z Kowalem nie miał wiele wspólnego.

Widzę, że środowisko kibiców podzieliło się na zażartych obrońców Kowala i jego przeciwników. Dlaczego Damian Schulz popełnia 6 błędów w ataku? Hm..może dlatego, że jak praktycznie cała drużyna nie jest przygotowany do sezonu. Shultz tu nie jest żadnym wyjątkiem, bo zawodnicy się zmieniali, a gra była w ostatnich latach zawsze była, z małymi wyjątkami, podobna i zwykle poniżej oczekiwań. To kto niby za to odpowiada jak nie sztab szkoleniowy, skoro ci sami zawodnicy w innych klubach, przed czy po Resovii, pokazują że jednak grać w siatkówkę zarówno jako jednostki, jak i drużynowo, potrafią.

Tak mocno cały czas podkreślasz potrzebę profesjonalnego podejścia do prowadzenia klubu sportowego, a jakby zapominasz, że normą w świecie dużego zawodowego sportu jest to, że to sztab szkoleniowy odpowiada stanowiskami za słabą dyspozycję drużyny.

Zresztą, zmieniaj zawodników w nieskończoność, a i przy poprzednim sztabie w okresie ostatnich dwóch, trzech lat i tak gra wyglądałaby tak jak wyglądała. Chyba, że trafisz na wybitną jednostkę, która będzie akurat w formie i pociągnie ci grę, jak Kurek te dwa czy trzy sezony temu. Przenieś tych zawodników do innych klubów, a pokażą ci, że jednak grać potrafią.

Dziwny, niespotykany w świecie zawodowego profesjonalnego sportu pomysł uporczywego trzymania się jednego trenera, bo nawet nie sztabu trenerskiego, bo z Gogolem i resztą szło to całkiem nieźle i związane z tym chybione pomysły co do polityki transferowej, to jest powód taki, a nie inny, średniego wykorzystania potencjału finasowego i organizacyjnego klubu przez większość czasu.

Niektórym z was sympatia do byłego trenera, bo nią się kierujecie najwyraźniej, kiedy trenera nie bronią wyniki, zaciemnia prawdziwy obraz.

[Kuba]

Ściągnięcie Redwitza świadczy o fachowości byłego trenera.  W Będzinie gra nasz młody rozgrywający Kozub. Jak wyglądała gra Redwitza i Kozuba. Chore to wszystko.

[Dude]

Mimo, ze przed telewizorem, to nie spisuje tego sezonu na straty.
Jesli poprzedni byl przejsciowy, to ten jest poki co, takim swoistym zimnym kublem dla wszystkich.
Moze to i dobrze, bo pokora sie przyda. Byc moze uda sie tez zmienic podejscie do kibicowania i patrzenia na siatkowke. Bo, cokolwiek by nie mowic, przestaly cieszyc wygrane za 3pkt, jesli styl byl delikatnie mowiac: 'taki se". Dzisiaj: cieszylby kazdy wygrany set.

Chcialem tez zauwazyc, ze

Widzę, że środowisko kibiców podzieliło się na zażartych obrońców Kowala i jego przeciwników. Dlaczego Damian Schulz popełnia 6 błędów w ataku? Hm..może dlatego, że jak praktycznie cała drużyna nie jest przygotowany do sezonu. Shultz tu nie jest żadnym wyjątkiem, bo zawodnicy się zmieniali, a gra była w ostatnich latach zawsze była, z małymi wyjątkami, podobna i zwykle poniżej oczekiwań.

Pamietajmy, ze Damian nie mial normalnych przygotowan do sezonu. Zdobywal w tym czasie Mistrzostwo Swiata  . Swoja droga, niemal wszyscy reprezentanci zlotej druzyny Heynena przezywaja mniejsze, lub wieksze, kryzysy. Chlubnym wyjatkiem jest Bartosz Kurek, ktory to stanowi odrebny temat do dyskusji.


Zostawmy juz bylego trenera. Co zdobyl/przegral z Resovia to jego i chwala/nagana mu za to. Jesli kiedykolwiek napomkne o tym, co robil dobrze, czy zle, mozecie mi przytoczyc to zdanie.

Jest nowy trener, G. Cretu.
Moze wypadaloby dac Gosciowi szanse. Takie 100 dni, jak R.Sernottiemu. Poprawcie mnie jesli sie myle, ale Roberto ponad 100 dni w ARR popracowal. Wystawmy ocene po tych 100 dniach. Najprawdopodobniej zdobycie Pucharu Polski Resovii nie grozi, bo ciezko, a wrecz: awykonalnie bedzie o "6" po pierwszej rundzie. W teorii jest 21 pkt. do zdobycia, w praktyce, 10pkt. po pierwszej fazie rundy zasadniczej, bedzie sukcesem. Sa takze KMS- cokolwiek by nie mowic/pisac o charakterze tej imprezy, bedzie to pewien etap dla trenera Cretu i dla zawodnikow.
Trzeba isc dalej.