Nigdy nie zbudujemy mocnej ekipy, jeśli będzie maksymalna granica wysokości kontraktu której nie można przekroczyć. A tak to niestety wygląda. Jeden człowiek się uparł na takie rozwiązanie i mamy to co mamy... inna sprawa, że w głównej mierze za jego pieniądze, ale dla mnie to jest kompletnie niezrozumiałe. Podobnie jak dla większości jak nie wszystkich kibiców Resovii i nie tylko.
Mam do tych, którzy tak krytycznie piszą o działaniach Pana Górala, dwa pytania. Uważacie że Pan Góral jest idiotą , czy to wy jesteście tymi za którego uważacie sponsora Resovii. Gdyby w siatkówce było jak w kopanej, że na zawodniku zarabia klub, to już dawno graliby u nas tacy zawodnicy jak Grozer (grał u nas), Anderson, Leon, itd. Sprzedając Grozera, można by zakontraktować Leona, następnie sprzedając Leona można zakupić dwóch "Grozerów", itd. Rozumiecie różnicę między piłką nożną a siatkówką ?. Po co Góral ma wydawać krocie na gwiazdę, skoro, na nim nie zarobi, ba nawet mu się nie wróci poniesiony koszt, ani nie przyjdzie więcej kibiców (pojemność hali). Repres pisał, że można podnieść ceny karnetów dwukrotnie, bo kibice i tak przyjdą, ja mam inne zdanie. Ci kibice mają rodziny na utrzymaniu, a książki, odzież, obuwie itp dla tych kibiców wcale nie są tańsze, muszą za nie zapłacić tyle samo co nie kibice.
P.S. Cytat z forumowicza o nicku jupi_1991 nie oznacza, ze mój wpis dotyczy konkretnie jego, aczkolwiek pierwsze słowa jego wpisu również świadczą o niewiedzy. Łatwo jest wydawać czyjeś pieniądze, ciekawe czy równie ochoczo wydawaliby swoje ?