Autor Wątek: Asseco Resovia Rzeszów vs Ślepsk Malow Suwałki  (Przeczytany 10592 razy)

Wronka

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 316
Odp: Asseco Resovia Rzeszów vs Ślepsk Malow Suwałki
« Odpowiedź #20 dnia: Października 30, 2019, 21:10:28 pm »
Słabo to wyglądało.  W pierwszym secie chłopaki z Suwałk trochę przestraszeni ale zobaczyli, że zdobywają punkty seriami i poszło... Zagrali jak solidny zespół przeciwko grupie zmęczonych weteranów i wystarczyło. Tyłu błędów nie widziałem już dawno. Źle rokuje nasza gra. Pół środka, pół przyjęcia, proste wystawy. Szpital. No nic. Sezon dopiero  się zaczął.

Greg

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 214
Odp: Asseco Resovia Rzeszów vs Ślepsk Malow Suwałki
« Odpowiedź #21 dnia: Października 30, 2019, 21:14:06 pm »
Brawo Trener, Brawo Igla - wspaniały skład - z tego co widziałem to tylko ZB9 się cos chciało. Reszta to grupa przestraszonych emerytów.

pewniak

  • miNumXD
  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 344
    • Prime ?asual Dating - Verified Damsels
Odp: Asseco Resovia Rzeszów vs Ślepsk Malow Suwałki
« Odpowiedź #22 dnia: Października 30, 2019, 21:15:49 pm »
Dlaczego z ceremonii rozpoczęcia został usunięty hymn? W poprzednich latach był śpiewany, gdy obie drużyny stały na środku. Dzisiaj śpiewaliśmy go gdy zawodnicy zbijali piony pod siatką? WTF?

mistrz2014

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 334
Odp: Asseco Resovia Rzeszów vs Ślepsk Malow Suwałki
« Odpowiedź #23 dnia: Października 30, 2019, 21:27:29 pm »
Dlaczego z ceremonii rozpoczęcia został usunięty hymn? W poprzednich latach był śpiewany, gdy obie drużyny stały na środku. Dzisiaj śpiewaliśmy go gdy zawodnicy zbijali piony pod siatką? WTF?
To ta nowa Resovia a raczej Asseco czyli bujda na resorach
Dziś moi chłopcy powiedzieli że już nie chcą chodzić na mecze ... ciekawe czemu
A na trybunach plaża...jarmark i plac zabaw
Osób zainteresowanych siatkówka mało. Ot taka moda.
A przreklamowani emeryci i rekonwalescenci dobrze się bawią w sanatorium rzeszowskim.
Brawa dla Suwałk - na Rzeszow wystarczyło chcieć

Dude

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1413
Odp: Asseco Resovia Rzeszów vs Ślepsk Malow Suwałki
« Odpowiedź #24 dnia: Października 30, 2019, 21:54:53 pm »
"Wstyd"- to było moje pierwsze słowo po meczu. Ciężko mi oswoić się z myślą, że to jest "maksimum" w wykonaniu tej "grupy" zawodników.
Panie Prezesie- po co było te listy pisać i lansować hasła o odbudowie twierdzy. Jest tylko fosa i na razie- nic więcej.
Gratulacje dla Trenera Andrzeja Kowala- pięknie pojaśnił Piotra Gruszkę i m.in. także i mnie. Jeden Szerszeń i jego zagrywka zrobili nam jesień średniowiecza. Litości...
I'm the one who gripped you tight and raised you from perdition.

100% piknik!

galiba

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 53
Odp: Asseco Resovia Rzeszów vs Ślepsk Malow Suwałki
« Odpowiedź #25 dnia: Października 30, 2019, 21:57:30 pm »
Nasi zawodnicy najbardziej zmęczyli się na przed meczowej rozgrzewce, zero tego co obiecał Pan Prezes zero ambicji, zero zaangażowania, zero przyjęcia, zero bloku, zero zagrywki to czym wygrać jutro dowiemy się że trzeba zapomnieć o tym meczu i przygotować się na sobotę żeby zmazać złe wrażenie a w sobotę :-X

biperion

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1942
Odp: Asseco Resovia Rzeszów vs Ślepsk Malow Suwałki
« Odpowiedź #26 dnia: Października 30, 2019, 22:12:24 pm »
Ja zgłupiałem... serio.
Kiedyś myślałem że nam się Andrzej pogubił, że może Górski namieszał... jest nowe rozdanie, a jakby po staremu.
Niby gracze są, a gry nie ma.

Dla mnie trochę błąd że w promocji Alka nie wzieliśmy, nawet po to aby w tej szatni, czy na treningach tych zawodników motywował/opierdalał, czy co tam trzeba.

Wilinho10

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 114
Odp: Asseco Resovia Rzeszów vs Ślepsk Malow Suwałki
« Odpowiedź #27 dnia: Października 30, 2019, 22:23:35 pm »
Moje wnioski po dzisiejszym meczu.

Marechal - dramat, co się stało z tym chłopakiem co grał pierwsze skrzypce jeszcze niedawno w Skrze czy Jastrzębiu. Ani motoryki ani siły. Same ruchy po boisku pokazują jakby biegał z balastem 10 kg. Analizując meczy pod względem samych cyferek to przy prawie zbliżonej ilości ataków, Bartman 48%, Hoag 52%, Marechal... 28%. Więcej nie muszę dodawać.

Marcin Możdzonek - niestety ale przypomina się poprzedni sezon. Atak bardzo słaby, prawie zawsze podbity. Brakuje siły po raz kolejny...

M.Komenda - chłopak się stara, ale zaczynam odnosić wrażenie, że Marcin sprzed dwóch,trzech tygodni (PŚ) a Marcin teraz to dwóch całkowicie innych gości

Hoag i Bartman to napewno liderzy w ataku Resovii. Oparcie składu na tych dwóch, plus Rousseaux, Komenda, Lemański i pewnie Kosok to jedyna szansa dla tego zespołu.

Nad tą drużyną wisi demon, już od kilku sezonów.  ;D


dzidek

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 817
  • Im mniej ludzie myślą, tym więcej mówią!
Odp: Asseco Resovia Rzeszów vs Ślepsk Malow Suwałki
« Odpowiedź #28 dnia: Października 30, 2019, 22:39:17 pm »
To jak dziś grali Zawodnicy to wiemy. Ale my Kibice tez im jakoś nie pomogliśmy aby się odbudować.
Gwizdy może i zasłużone, ale tylko dodały po 10kg w buty i raczej ciągnęły w dół niż ponieść!

Musimy zapomnieć o naszych "Mistrzach", te czasy już były. Cofamy się o kilka lat i znowu pomału musimy się piąć w górę.
Prawda jest taka, że jesteśmy 7'mą drużyną poprzedniego sezonu, gdzie spora część zawodników pochodzi z 8'mej drużyny.
Pokora i do przodu - może coś z tego będzie :)

fanzwawy

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1129
Odp: Asseco Resovia Rzeszów vs Ślepsk Malow Suwałki
« Odpowiedź #29 dnia: Października 30, 2019, 22:49:45 pm »
Nie było mnie tu dłuższy czas i nie sądziłem, że tu kiedykolwiek wrócę. Ale nie wytrzymałem.
Nie, nie będzie o beznadziejnej grze, bo ta może się poprawić. Będzie o czymś być może ważniejszym. Przynajmniej dla mnie. 

Odejście prezesa Górskiego przyjąłem z ulgą. Sądziłem, że gorzej nie będzie, bez względu na to, kto znajdzie się na jego miejscu.
Pojawił się Krzysztof Ignaczak. Jego wstępne deklaracje budziły nadzieję. Miało być lepiej, drużyna miała mieć charakter, zapowiadał powrót do tradycji, odbudowę więzi z kibicami.

No i nadszedł czas ich realizacji.

Byłem przekonany, że świetną okazją do odbudowy więzi z kibicami będzie inauguracja sezonu - adresowana do kibiców, przypominająca tradycję, będąca przeżyciem dla zawodników itd.
Tymczasem po staremu poprzestano na prezentacji adresowanej do bywalców jednej z galerii handlowych.
Przypomnę po raz kolejny - Skra Bełchatów jak co roku inauguruje zlot swoich kibiców nie tylko z Bełchatowa ale i z całego kraju, przybywają nawet kibice z zagranicy.

Do klubu miał przyjść jakiś niebywały specjalista marketingu m.in. w mediach społecznościowych. Ale jest słabo.

Nawiązaniem do tradycji mogły być koszulki meczowe - powstał jakiś zdumiewający, bezpłciowy i bezgustowny twór.

Teraz czytam, że zrezygnowano z oficjalnego odśpiewania klubowego hymnu. To co udało się mi przeforsować (przez kilka lat) za poprzedniej prezesury, nowa skasowała.

Co będzie dalej?

I na nic utyskiwania kibiców - a to na koszulki a to na brak hymnu a to na coś jeszcze.
Uświadomcie sobie - klub nie musi się z waszym zdaniem liczyć. Co najwyżej w przyszłym roku sprzeda się mniej karnetów. Ale kto by się martwił przyszłym rokiem?     

Proponowałem swego czasu utworzenie, mniej czy bardziej formalnej rady kibiców, reprezentatywnej, z udziałem znanych kibiców, która formułowała by publicznie (!) swoje postulaty wobec kierownictwa klubu. Nie twierdzę, że klub bardzo by się z nią musiał liczyć, choć wiele by zależało od pozycji, jaką ta rada by sobie wypracowała. Są ku temu znane sposoby - można by było na przykład dorowadzić do dyskusji w radiu Centrum przedstawicieli rady kibiców z prezesem klubu. Odmówił by? Itp. Itd.

Tymczasem teraz NA PEWNO wasze utyskiwania nie będą skuteczne.


Postulat powołania takiej rady został albo wyszydzony albo zagadany mędrkowaniem. Kibice nie chcieli chociaż podjąć próby by zdobyć jakąś pozycję wobec klubu. I teraz ci bardziej aktywni co najwyżej sobie pobiją pianę na forum.

Padały też argumenty, że przecież jest oficjalny klub kibica. No jest - i niewiele z tego wynika. Oni sami deklarują, że ich jedynym zadaniem jest dopingowanie bez względu na wszystko. W każdym razie na przykładzie hymnu widać to dobrze - nie oni o hymn się skutecznie upominali no i to oni hymnu nie obronili. Zresztą puste krzesła w ich sektorze dzisiaj (inauguracja sezonu!) pokazują, że jest to kolos na glinianych nogach. Miałem okazję co nieco bliżej się przyjrzeć klubowi i szybko wyzbyłem się złudzeń. Przekroczenie pułapu walenia w bęben i skandowanie (coraz cichszego) przekracza ich możliwości.
 
Nie możecie też liczyć na miejscowych dziennikarzy, którzy nie mają odwagi się wychylić. Nawet ten, który ma usta pełne frazesów o przywiązaniu do tradycji klubowej itd. Oszem, miał odwagę atakować tych kibiców, którzy byli krytyczni wobec klubu.

No i gdyby komuś znów przyszło do głowy, by pozbyć się nazwy Resovia (dziwne manewry z koszulkami mają tą ewentualność ułatwić), to uruchomienie akcji w obronie nazwy będzie musiał zainicjować ktoś inny.

Był czas, gdy w Rzeszowie można było stworzyć wyjątkowe miejsce na siatkarskiej mapie w skali nie tylko kraju ale i świata. Nie wystarczyło zdobyć kilku tytułów. Trzeba było zrobić krok dalej. Za brakło wizji, predyspozycji intelektualnych, umiejętności zawodowych, itp., bo najmniejszym problemem były pieniądze. Ta szansa została zaprzepaszczona chyba bezpowrotnie.
Skąd inąd - jeśli ktoś w Polsce słyszy o Rzeszowie, to niemal wyłącznie w kontekście Asseco Resovii.   
Tymczasem Asseco Resovia - i to pod każdym względem - obsuwa się na lata w przeciętność.

Po raz ostatni na tym forum (wszystko na to wskazuje) pożegnam się hasłem (ciekawe czy zawisło w hali?), w realizację którego przestałem wierzyć:

Wszyscy jesteśmy Resovią.

 fanzwawy Andrzej Paulukiewicz