Nie żebym bronił, ale też nie popadajmy zaraz w jakąś rozpacz.
No szału nie ma, ale raz że trafiamy teraz na znacznie młodsze od nas zespoły, a dwa to u nas ciutkę szpital na początku, rozgrywacze też późno dołączyli.
Są pola gdzie powinno a nawet będzie na pewno lepiej - jak to się poprawi to i gra też przyjdzie!
Myślę, że nas - Kibiców tylko wiara w Drużynę może uratować, bo jak już ją skreślimy, to każdy kolejny mecz będzie niestrawną papką, po której ino wizyta w kiblu