Nie przesadzajmy z tym biadoleniem na przyjście Mauriucio do Rzeszowa. Potrzebowaliśmy zawodnika na 3 ustawienia, który przytrzyma przyjęcie i "potrafi" zaatakować. Na Juantorena nas nie stać. Nadarzyła się promocja, to z niej skorzystaliśmy. A może się okazać, że Mauricio wejściem na 3 ustawienia wygra nam finał PP, czy mecz o MP.
Odnoszę nieodparte wrażenie, że niektórym "kibicom" Resovii zostało z poprzednich sezonów biadolenie na swą drużynę, niezależnie coby zrobiła i jak się starała. Kiedy były podstawy do biadolenia to były, ale teraz wszystkie ręce na pokład i KIBICUJEMY NASZYM.