A jesteś pewny, że w ubiegłym roku do sprzedania była tylko połowa karnetów?
Szczerze mówiąc, nie pamiętam, żeby było jakieś ograniczenia. Poszukam.
--------------------------------------
Rzeczywiście.
Była dostępna tylko połowa miejsc, ale można było bez problemu zarezerwować karnet - dość długo były dostępne.
Czyli kto chciał, ten kupił.
Poczytałem odrobinę dyskusję sprzed roku. Też były pretensje o "moje miejsce", choć wiadomo było, że co drugie miejsce musi być niezajęte. Niektórzy zaryzykowali i "kredytowali" klub przez cały sezon. Dali coś od siebie. Może to niewiele, ale zawsze coś. Inni nie dali od siebie nic.
"Na dobre i na złe" jakoś nie obowiązuje.