Dobry wieczór Wszystkim po dłuuuuugim detoksie.
Ufff ...... dobrze, że Kol. Slawko a po nim jeszcze parę osób mnie uprzedziło. W zasadzie nic dodać nic ująć do słów Slawko oraz SupporteRR i Carpyook.
Osoby, które nastawiały się na medal w tym sezonie i/lub wielką oraz piękną grę w naszym wykonaniu ...... no cóż ...... jeśli nie zweryfikujecie swoich wygórowanych oczekiwań to czeka Was ciężki i trudny sezon
. Czytając niektóre posty (dobrze że nie zaglądałem po meczach z Katowicami i Radomiem) odnoszę wrażenie że wielu dyżurnym malkontentom na tym forum nie cegłówki ale pustaki w drewnianym domu na głowy spadły.
Wy naprawdę oczekiwaliście, że w tym sezonie będziemy "rządzić" tą ligą ? Wy naprawdę oczekiwaliście że przyjdzie Gulliani i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki będziemy grać "galaktyczną" siatkówkę ? Gulliani jest bardzo dobrym fachowcem i trenerem, ale ..... na Zeusa ..... to nie siatkarski "cudotwórca" czy "Jezus Chrystus"? Ludzie!!! Co z Wami ?
Nie da się zbudować czegoś dużego z niczego i w tak krótkim czasie? Nie wiem jak niektórzy z Was, ale ja w tym sezonie nie liczę na żaden medal. Napiszę więcej: CHRZANIĆ medal w tym sezonie!! Gra w tym sezonie idzie o coś zupełnie innego, o coś zupełnie większego. O powrót na właściwą ścieżkę, aby krok po kroku wrócić tam gdzie byliśmy 8, 7 czy 6 lat temu! Gra idzie o przywrócenie wiarygodności (nie mam na myśli tej finansowej) Resovii nie tylko wśród nas kibiców, ale w siatkarskim światku. Abyśmy w kolejnych sezonach nie musieli przepłacać za przeciętnych zawodników, bo ci z górnej półki (zwłaszcza polscy zawodnicy) nie chcą przychodzić do Rzeszowa. Dlaczego nie chcą ? Dyskusja na cała noc przy dużej beczce piwa. Potrzebujemy czasu i cierpliwości. WSZYSCY. Pierwszy mądry krok został zrobiony. Zatrudniliśmy dobrego, znanego Trenera. Najgłupszą rzeczą jaką możemy zrobić to rozstać się z tym Trenerem po jednym sezonie albo dopuścić do tego że nie zechce u nas zostać na dłużej niż jeden sezon. W czasach nowożytnej Resovii tylko dwóch trenerów miało komfort w miarę spokojnej pracy i zagwarantowaną pracę na dłuższy okres (bez względu na wyniki). Byli to Ljubo Travica i Kowal. Teraz potrzebujemy tego samego w odniesieniu do AG. Wiem że żaden trener nigdy nie będzie mieć takiego kredytu zaufania, ale jeśli Klub da 3/4 lub 60% takiego kredytu zaufania jaki miał Kowal to będzie bardzo dobrze. Popatrzcie na ostatnie lata. Różne były tego przyczyny, ale brakowało na stabilności na stanowisku trenera. Praktycznie nieustanna karuzela, głownie na własne życzenia (vide Roberto Serniotti). Mamy Alberto i jako klub nie spierd...... tego. Dajmy mu czas i dajmy mu popracować. Nie jesteśmy tuzem ligi (nawet na papierze), ale wierzę że step by step coś z tego może dobrego się urodzić. Mam też nadzieję, że po tym sezonie skończymy ze zmianą 3/4 składu i zacznie się wymiana tylko pojedynczych elementów. Ja jestem dobrej myśli. Oczywiście widzę mankamenty w naszej grze, nasze słabości, nasze "achillesowe pięty", itd. Ale z drugiej strony coś mi mówi że im dalej ten sezon będzie trwać tym nasz gra, nasze schematy będą lepiej wyglądać. Może nie na tyle lepiej aby już teraz sięgnąć po medal (chrzanić medal). Ja już widzę zmianę w jednym aspekcie w porównaniu do poprzednich sezonów, że o tym ostatnim gvwnie nie wspomnę. Jest się komu rzucić po piłkę w obronie. Chce im się chcieć. A że czasami jeszcze brakuje organizacji, umiejętności, etc. Z każdym meczem myślę że będzie lepiej.
A medal? Może za rok? Może za dwa ? Ja poczekam.
JESZCZE PRZYJDĄ TAKIE CZASY ŻE MISTRZEM POLSKI ZNOWU BĘDĄ PASY !!!!