Szkoda meczu, ale wydaje mi się, nie było aż tak tragicznie.
Mimo, że mecz przegrany to coś tam znowu jest postępu.
Dużo lepsza zagrywka całego zespołu, środek też fajnie chodzi, Maciek kolejny mecz podnosi poprzeczkę.
Do Fabiana nie mam jakoś większych zastrzeżeń, natomiast Trener na minus za brak reakcji
Wiem, że szału nie ma i też bym chciał żeby lepiej grali, ale nie pozostaje nic innego jak łykać ten niedopieczony (jeszcze) chleb.
Chciałbym zobaczyć w kolejnym meczu tą 6'tkę, tylko z wymianą Sam->Nicolas. Mam takie przeczucie, że technicznie nie odbiega od Belga, no może w bloku mniejszy zasięg, ale przyjęcie+atak+zaangażowanie będzie spoooro na plus