Sytuacja powoli dojrzewa do ustalenia I składu zgodnie z moimi oczekiwaniami: Drzyzga - Tammemaa - Szerszeń - Muzaj - Kochanowski - Deroo - Zatorski. Trochę przez przypadek ustala nam się ten skład, ale czasem przypadek podsuwa najlepsze rozwiązania.
Mecz taki sobie.
Puchar Polski traktuję jak sparring: fajnie, że wygraliśmy, ale forma wciąż nie zachwyca. Nie będzie łatwo zająć 6. miejsce w RZ, ale wciąż jest to możliwe. Olsztyn wprawdzie gra dobrze, ale Warszawa gra dość słabo.
My? Po meczu z Nysą będę miał obawy przed każdym naszym meczem ligowym. Nawet zwycięstwo nad Zaksą nie dawałoby gwarancji, że nie wtopimy 0:3 w Radomiu czy u siebie z Lubinem. Taka nasza uroda.