Resovia > Mecze

Resovia - AZS Olsztyn

<< < (2/4) > >>

repres1:
Mecze Resovii w tym sezonie są z reguły bardzo widowiskowe.
Chyba jesteśmy najbardziej widowiskowym zespołem w lidze. Wręcz "zmuszamy" przeciwnika do gry na wysokim poziomie.
Zagraliśmy na Podpromiu 4 mecze ligowe (Warszawa, Suwałki, Zaksa i Olsztyn). Tylko mecz 1. kolejki (Warszawa) był taki sobie, ale i ten był emocjonujący choćby z uwagi na to, że był pierwszy. W pozostałych nie było czasu na nudę.
Oj, opłaciło się mieć cierpliwość!

Wczoraj Kuba Kochanowski nie miał najlepszego dnia. Nie zmienia to mojego poglądu, że to właśnie Kochan jest naszym emocjonalnym liderem - ciągnie zespół w górę, zmusza do gry na coraz wyższym poziomie. W zeszłym sezonie nie pozwoliło mu na to zdrowie. Nie była to jakaś "obniżka formy spowodowana transferem do Resovii". Z młodzieńca stał się dojrzałym zawodnikiem.
Myślę, że do tej pory nie doceniliśmy transferu Kochanowskiego i Zatorskiego. Wkrótce docenimy.

Coraz ciekawiej wyglądają krótkie wejścia Michała Kędzierskiego. Aż mnie korci, żeby wcisnąć się na trening i obejrzeć nasze wewnętrzne gierki. To samo dotyczy Maćka Muzaja.

Kuba Bucki po cichutku staje się czołowym atakującym ligi.
Zwrócę uwagę na jedno:
Stephen Boyer zaczyna być nazywany najlepszym atakującym świata. W meczu JW - Resovia miał 19 ataków, zdobył 13 punktów, co dało mu 68% skuteczności i 47% efektywności. Kuba Bucki miał w tym meczu 13 ataków (nie jego wina, że dostał tylko tyle piłek), zdobył 9 punktów, co dało mu 69% skuteczności i 54% efektywności. Statystyka czasem zakłamuje obraz, ale... nie zawsze.
Wczoraj jego ataki były bronione, ale nie dał się zablokować i nie popełnił błędu.
Po cichutku, po cichutku...

Zastanawiam się, co takiego zrobił trener Medei, że Resovię ogląda się z dużą przyjemnością? Zrobił coś, co nie udało się innym trenerom o uznanej, światowej marce.
Oby jeszcze "przemeblował" głowę Klemena Cebulja. Wtedy świat może należeć do nas.

Z dzisiejszej perspektywy... - szacunek dla zarządu klubu za mądre wybory transferowe.
Drzyzga - Kędzierski, Muzaj - Bucki, Zatorski - Potera, Kochanowski, a w przyszłości ktoś z listy: Mordyl, Poręba, Kania (coś łączy tych 3 chłopaków  :) ) i mamy limity Polaków zapewnione. Naprawdę można myśleć o zawojowaniu świata.

alfreda:
Świetna analiza Moderatora . Zgadzam się z nią tylko mała poprawka jeśli chodzi o tego ,który jest motywującym. Owszem Kuba jest super ale najbardziej motywującym i dobrze grającym szczególnie u nas jest DeFalco. To On w trudnych momentach dobrze serwuje, dobrze  atakuje i broni jak to każdy Amerykanin /rozgrywający Olsztyna/.

Dude:
Mała uwaga: Poręba od nowego sezonu ma grać w Zaksie.

Dobry ten listopad póki co, bez porównania do poprzednich.

themiel:
Klub z Kędzierzyna-Koźla wyprzedził wszystkich i zaczyna kontraktować zawodników na sezon 2023/2024. Nowym nabytkiem drużyny z Opolszczyzny ma zostać środkowy bloku - Mateusz Poręba. - Artem pisał 11 maja o tym.. a każdy rzucał się do Resovii ze po Kochana i Zatorskiego odezwali się w październiku/listopadzie :)

repres1:
Obejrzałem powtórkę.
Nie wyglądało to na mecz 2. drużyny z 10. Wyglądało to na mecz drużyn czołówki tabeli.
Nie świadczy to źle o Resovii. Świadczy to bardzo dobrze o zespole z Olsztyna.
Teraz jedziemy do Lublina, na mecz 2. drużyny z 13. Coś mi się wydaje, że nie będzie to wyglądało jak mecz czołowego zespołu ze słabeuszem. "Niestety"? Stety - nie można narzekać na nudę.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej