Niestety, ale dzidek rację ma.
Czy to Clemen czy TJ, jak przychodzi gra o coś nogi i ręce spętane na amen. A taki Clevenot Trevor ostatnie tygodnie grał byle jak, a wczoraj w finale - super występ.
Resovia nawet tak zajechaną ZAKSę nie potrafiła pokonać ani razu, a Ptoki wczoraj cisnęły, cisnęły i zmęczyli Kędzierzyn.
Hasło, że Zawiercie nie leży Resovii, to żadne wytłumaczenie, Uros ledwo żyje a i tak obija nasz blok tak, że żal patrzeć.
Taki po prostu prezentujemy na ten czas poziom, styknie na czwarty plac w lidze i tyle.