Gra zaczyna wyglądać tak, jak sobie ją wyobrażałem przed sezonem.
Gdy obserwowałem rozgrzewkę, zwłaszcza podczas zagrywek, obawiałem się o wynik. Ze strony Olsztyna szły niezłe petardy.
Jestem zadowolony, bo w czasie meczu wytrzymaliśmy tę presję. Nie złamali nas. Trójka Zatorski-Defalco-Louati coraz lepiej się rozumie.
Cieszę się z coraz lepszej współpracy Fabiana ze Stefanem. Nasz atakujący robi na mnie wrażenie dojrzałego, wiedzącego o co się gra, zawodnika. Jeszcze za wcześnie, żeby go ogłaszać "drugim Grozerem", ale... kto wie? Oby zdrowie dopisało, to może nawet Grozer zostanie "drugim Grozerem".
Oby - z całym, nieustannym szacunkiem dla Dżordża.