Autor Wątek: Asseco Resovia w sezonie 2024/2025  (Przeczytany 36556 razy)

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6968
Odp: Asseco Resovia w sezonie 2024/2025
« Odpowiedź #30 dnia: Października 12, 2024, 11:50:44 am »
To był niezły mecz.
Gdy oceniamy naszą grę, nie kierujmy się nazwą przeciwnika. Już od kilku lat nie ma w lidze klubów, które można lekceważyć.
Owszem, są kluby, którym trudno idzie wygrywanie meczów, ale nie są to amatorzy. Trzeba się zmęczyć. Zwycięstwo trzeba wywalczyć.
Przed naszym trenerem bardzo trudne zadanie. Mamy kilka indywidualności, jednak nie mam przekonania czy uda się zrobić z nich drużynę. Nie jestem optymistą. Bardzo mile się rozczaruję, jeśli awansujemy do "czwórki". Dziś jesteśmy nijacy.
Bednorz, Boyer, Zatorski, Kłos, Vasina, Cebulj, Bucki czy Ropret to bardzo dobrzy siatkarze, ale prawie wszyscy (tylko Karola wyłączam z tego grona) robią na mnie wrażenie introwertyków (taki ze mnie powiatowy psycholog-amator). Jeśli trenerowi uda się zrobić z tych indywidualności dobrze działający "automat", to zasłuży na tytuł Mistrz Świata Wszech Kategorii Wagowych. Jest to możliwe, ale bardzo, bardzo, bardzo trudne.
Nie ma się co oszukiwać - mamy wielką dziurę na środku, więc musimy mieć bardzo, bardzo skutecznych skrzydłowych, bo z Resovią przeciwnikom będzie dość łatwo grać.

Po nijakim trenerze Gulianim i beznadziejnym trenerze Medeim (Piotrka Gruszkę ktoś wsadził na sanki), mamy trenera, z którym wiążę duże nadzieje.
Pogdybam sobie:
Gdybyśmy utrzymali w drużynie Kochanowskiego i Louatiego, to przy Sammelvuo, bylibyśmy jednym z głównych kandydatów do mistrzostwa Polski.
Znaleźliśmy zawodnika lepszego od Defalco (Bednorza). Potrzebowaliśmy (nie mamy) kogoś równie dobrego jak Louati. Ogromnym błędem było nie zatrzymanie Kuby Kochanowskiego. Delikatnie mówiąc, wszystkie starania raczej szlag trafił. Teraz cała moja nadzieja w trenerze.

Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

Resofan

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 412
Odp: Asseco Resovia w sezonie 2024/2025
« Odpowiedź #31 dnia: Października 12, 2024, 14:48:00 pm »
Podobał mi się dzisiejszy mecz.
Widzę, że wymagania niektórych kibiców się mocno obniżyły. Moje nie, więc nie mogę podzielić tego zdania.
Nie miałem wielkich oczekiwań przed tym sezonem, uważam, że z tym składem jesteśmy drużyną na środek tabeli, maks. 5-6 miejsce. Osłabiliśmy się na wszystkich pozycjach za wyjątkiem ataku i libero. Ropret jest zawodnikiem o co najmniej klasę słabszym od Drzyzgi, Wocha czy Sapińskiego nie ma nawet co porównywać do Kochanowskiego, a na przyjęciu o ile Bednorz jest porównywalny z DeFalco (lepszy w ataku, słabszy w obronie, podobny w przyjęciu i na zagrywce), to wymiana Louatiego na Vasinę....
Tak więc oczekiwań wielkich nie miałem, ale rzeczywistość jest niestety jeszcze gorsza od tego czego się spodziewałem. Ropret gra wolno, ale za to niedokładnie (jego gra to dedykacja dla tych, co twierdzili, że problemem "tamtej" Resovii była gra Drzyzgi), na przyjęciu kulejemy, środka w ataku prawie nie ma, a całość - jak napisał powyżej repres - sprawia wrażenie jakiegoś zlepka a nie drużyny. Nie chcę pisać, że jest tak jak za "zaciągu katowickiego", ale niestety trochę go przypomina.
Jeśli Samelvuo tego nie poukłada, to w tym roku oprócz karnetu będę musiał wydać sporo na dentystę, bo od patrzenia to co jest teraz, zęby mnie niestety bolą.

alfreda

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 414
Odp: Asseco Resovia w sezonie 2024/2025
« Odpowiedź #32 dnia: Października 12, 2024, 21:20:10 pm »
Bardzo fajnie by było gdyby zostal Louati bo jest to zawodnik nietuzinkowy. Ale widać ,że Vasina się stara i jak Samelwuo nad Nim popracuje to będzie z Niego dobry zawodnik /dobrze serwuje, atakuja lepiej od klemena, broni idobrze przyjmuje/ potrzeba Mu doświadczena.
Po meczu z Katowicami Bednorz się odblokował.

Dude

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1428
Odp: Asseco Resovia w sezonie 2024/2025
« Odpowiedź #33 dnia: Października 13, 2024, 17:48:12 pm »

 Nie jestem optymistą. Bardzo mile się rozczaruję, jeśli awansujemy do "czwórki". Dziś jesteśmy nijacy.

Faktycznie, na dziś jesteśmy trochę jak gombrowiczowskie Ferdydurke: "Ach, stworzyć formę własną! Przerzucić się na zewnątrz! Wyrazić się! Niech kształt mój rodzi się we mnie, niech nie będzie zrobiony mi".

Niemniej trzeba wziąć pod uwagę, że coś się w tej grupie zawodników (jeszcze nie drużynie) rodzi. Jak choćby odejście do lewego w sytuacji gdy SB się zatnie, lub piłki od Gregora Ropreta do Stephena Boyer tracą na jakości. Co istotne, począwszy od Karola Kłosa przez Gregora Ropreta właśnie, każdy jak mantrę podkreśla, że muszą być razem, muszą być zespołem. Gładkie słówka? Niekoniecznie.

Inna sprawa, że naturalnym środowiskiem Bartosza Bednorza jest atak z lewego, to całego sezonu przy takim natężeniu raczej nie wytrzyma. Oby ten lodowy okład na lewym barku po meczu z GKS-em był tylko profilaktycznie...


Bednorz, Boyer, Zatorski, Kłos, Vasina, Cebulj, Bucki czy Ropret to bardzo dobrzy siatkarze, ale prawie wszyscy (tylko Karola wyłączam z tego grona) robią na mnie wrażenie introwertyków (taki ze mnie powiatowy psycholog-amator). Jeśli trenerowi uda się zrobić z tych indywidualności dobrze działający "automat", to zasłuży na tytuł Mistrz Świata Wszech Kategorii Wagowych. Jest to możliwe, ale bardzo, bardzo, bardzo trudne.

Stephen Boyer bywa ekstrawertykiem. Przyda mu się taka seria jak z Suwałkami w ubiegłym sezonie, żeby pobudzić Podpromie i cały zespół, On to potrafi.

Z drugiej strony sam Tuoumas Sammelvuo może pomóc. Podoba mi się jak wchodzi na parkiet w trakcie treningu, przerywa wymianę i tłumaczy dane zagranie.


Nie ma się co oszukiwać - mamy wielką dziurę na środku, więc musimy mieć bardzo, bardzo skutecznych skrzydłowych, bo z Resovią przeciwnikom będzie dość łatwo grać.


Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz...

Natomiast co do obecnych środkowych- to trochę loteria komu w ataku zażre: Dawidowi Wochowi czy Cezaremu Sapińskiemu. Światełkiem w tunelu jest to, że każdy z nich (wliczając w to mało grającego Patryka Niemca) może dorzucić blok/wyblok w newralgicznym momencie.


Po nijakim trenerze Gulianim i beznadziejnym trenerze Medeim (Piotrka Gruszkę ktoś wsadził na sanki), mamy trenera, z którym wiążę duże nadzieje.

Co było beznadziejnego w Medeim? Nie uważam, że Piotra Gruszkę ktoś wsadził na sanki- został brutalnie zweryfikowany.

Pogdybam sobie:
Gdybyśmy utrzymali w drużynie Kochanowskiego i Louatiego, to przy Sammelvuo, bylibyśmy jednym z głównych kandydatów do mistrzostwa Polski.
Znaleźliśmy zawodnika lepszego od Defalco (Bednorza). Potrzebowaliśmy (nie mamy) kogoś równie dobrego jak Louati. Ogromnym błędem było nie zatrzymanie Kuby Kochanowskiego. Delikatnie mówiąc, wszystkie starania raczej szlag trafił. Teraz cała moja nadzieja w trenerze.

Zatrzymanie Kochanowskiego i Louatiego mimo szczególnych starań ze strony klubu (uwierz lub nie) było mało wykonalne.

Pełna zgoda co do trenera- kilka lat temu popełniono "wielbłąd" w postaci wypuszczenia G. Cretu, Tuomas Sammelvuo przede wszystkim powinien dostać możliwość skomponowania drużyny według własnego planu, ponieważ patrząc na jego dorobek- to jest Ktoś.

@Resofan

Nie jest tak, że mam nisko zawieszoną poprzeczkę. Raczej patrzę na piątkowy pojedynek pod kątem całego sezonu. Oczywiście, były słabsze momenty jak wypuszczenie przewagi w pierwszym i drugim secie, jak seria błędów na zagrywce w trzecim i czwartym. Jednakże, mam też przed oczami sposób w jaki goście podbijali soczyste uderzenia Bednorza czy Vasiny na czystej siatce. To nie było przypadkowe, to było wyćwiczone- rzeszowscy przyjmujący robili wszystko zgodnie z elementami sztuki siatkarskiej a mimo to piłka nie wpadała w pomarańczowe.

Swoistym fenomenem jest Aymen Bouguerra. Gość zagrał na Podpromiu po raz drugi i także i tym razem robił co chciał, komu chciał i jak chciał. Jemu tutaj gra się naprawdę dobrze a kiedy grasz naprzeciwko kogoś co robi circa about 60% skuteczności w ataku, to czeka się wyzwanie.

Za Resovią 1/6 rundy zasadniczej i jeszcze 10 spotkań by wskoczyć do "6" bijącej się o Puchar Polski. Pożyjom uwidim.
« Ostatnia zmiana: Października 13, 2024, 17:50:12 pm wysłana przez Dude »
I'm the one who gripped you tight and raised you from perdition.

100% piknik!

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6968
Odp: Asseco Resovia w sezonie 2024/2025
« Odpowiedź #34 dnia: Października 13, 2024, 21:18:29 pm »
Zatrzymanie Kochanowskiego było możliwe. Byliśmy równie "zdeterminowani" jak w przypadku Grozera. Wciąż rozmawiamy o kontraktach  jakbyśmy kupowali 3 tony cementu.

Na pobudzenie Podpromia cierpliwie poczekam na mecz z Suwałkami.
« Ostatnia zmiana: Października 13, 2024, 21:29:53 pm wysłana przez repres1 »
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

reeman

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 837
Odp: Asseco Resovia w sezonie 2024/2025
« Odpowiedź #35 dnia: Października 16, 2024, 22:17:16 pm »
2:1 dla nas, dobra gra od 2 seta

Dude

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1428
Odp: Asseco Resovia w sezonie 2024/2025
« Odpowiedź #36 dnia: Października 16, 2024, 23:40:42 pm »
Od połowy czwartego seta wyraźnie zabrakło sił. Bartosz Bednorz grał do trzeciej partii koncert, by do końca zawodów nie skończyć ani jednego ataku. Tutaj kłania się wąska ławka rezerwowych w tym konkretnym spotkaniu.

Łukasz Kozub był moim kandydatem do MVP w razie wygranej. Zobaczyłem lepszą Asseco Resovię od tej w starciu z GKS-em. To dobrze wróży na przyszłość.
I'm the one who gripped you tight and raised you from perdition.

100% piknik!

alfreda

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 414
Odp: Asseco Resovia w sezonie 2024/2025
« Odpowiedź #37 dnia: Października 16, 2024, 23:53:55 pm »
Fajny mecz szkoda ,że przegrany bo Resovia wreszcie zagrala dobrze. Szkoda, że Warszawa miała dobrego zmiennika Webera za Bołądzia. Ja bym tego Webera sprawdziła pod względem dopingu.

benek18

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 218
Odp: Asseco Resovia w sezonie 2024/2025
« Odpowiedź #38 dnia: Października 30, 2024, 22:16:25 pm »

Gonzo

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 275
Odp: Asseco Resovia w sezonie 2024/2025
« Odpowiedź #39 dnia: Listopada 03, 2024, 20:49:41 pm »
Punkt w meczu, który obiektywnie powinien być przegrany 0-3 i tak powinien cieszyć. Więcej od drużyny z najsłabszymi wystawiaczami i środkiem w "nowożytnej" historii Resovii nie ma w sumie co oczekiwać. Klasyczny sezon dla koneserów się szykuje;)