Ten weekend dla każdego Resoviaka jest szczególny. Obchodzimy bowiem 120 lat Naszego KLUBU.
Zastanawiam się jednak czy wszyscy, którzy mają na sztandarach słowo RESOVIA identyfikują się z Nią. O co chodzi? Już śpieszę z wyjaśnieniem.
Otóż w dniu wczorajszym tj. 6.09.2025r w Parku przy ulicy Pułaskiego odbył się piknik z okazji 120-lecia Resovii. Przedstawiały się drużyny i sekcje poszczególnych dyscyplin noszące na sztandarach nazwę Resovia. Byli prawie wszyscy. prawie, zabrakło tylko siatkarzy Asseco Resovii.
Jak ćwierkają wróbelki, na prezentacje nie zgodził się Prezes Maciąg. Ponoć siatkarze brali udział w Narodowym Czytaniu. Naprawdę ? Przez 6 godzin siatkarze czytali, bo tyle trwał piknik (13.00-19.00). Dlatego nie mogli się zjawić przed Halą Rosiru.
Panie Prezesie Maciąg. Czy uwiera Pana w nazwie drużyny siatkówki, której Pan przewodzi słowo Resovia. Zapewne Pan stanowczo zaprzeczy. Ale czyny mówią co innego. Wczorajsza Wasza nieobecność na pikniku jest potwierdzeniem, że jednak ta Reovia to niekoniecznie się Panu w nazwie podoba. Przypomnę Panu, że dzięki tej Resovii, ma Pan doping najlepszego Klubu Kibica zorganizowany w SSPS-ie. Czy miałby go Pan, gdyby nie było w nazwie Resovia. Pytanie retoryczne. Doskonale wiemy, że takiego DOPINGU by nie było. Byłby doping mówiąc delikatnie taki sobie, na miarę młodego Klubu, a takim byłby klub Asseco. Skoro czerpie Pan korzyści z nazwy Resovia dla Klubu, któremu Pan przewodzi , to wypada coś dać od siebie Klubowi CWKS RESOVIA. Często wartości niematerialne są cenniejsze od fury pieniędzy.
Jak ćwierkają wróbelki na 3-Maja nie jest Pan przyjaźnie nastawiony do koszykarzy Resovii, w kwestii Ich gry na Podpromiu. Ale tu jestem w stanie "zrozumieć" Pana. Po prostu boi się Pan konkurencji/statystyk. Może się bowiem okazać, że I-o ligowi Koszykarze Resovii będą w stanie zapełnić halę, a Pana drużyna zbudowana za miliony, tego nie będzie w stanie osiągnąć.
Panie Prezesie skoro uwiera Pana nazwa klubu ze120-o letnią tradycją, to może czas ten ciężar ze sztandaru zdjąć. Nie będzie się Pan musiał martwić, że komentatorzy w trakcie meczu za mało wymienili nazwę Asseco.
Pan sobie, nie zdaje sprawy, jak wiele złego wyrządził Pan wczorajszą nieobecnośią na pikniku, ale klubowi o nazwie Asseco.