Z naszym zdaniem nikt się nie liczy. Jeżeli chodzi o Resovię czy kibiców. Stocznia tonie i zamiast wywalić ich z Ligi to władze urządzają "LOVE Story." W Szczecinie nie ma pieniędzy i nikt nie ma takich pomiędzy, aby w ciągu dwóch tygodni się tam pojawiły. Każdy dzień funkcjonowania tego klubu to dołożenie kolejnych długów. A ktoś klub dopuścił do ligi, sprawdził umowy i sprawozdania. A ptaszki ćwierkają iż to nie jedyny klub z kłopotami finansowymi.